Strona główna 0_Slider Rzeka śmieci w Świdnicy. Wody Polskie: „Odpowiedzialni są mieszkańcy i osoby przyjezdne”

Rzeka śmieci w Świdnicy. Wody Polskie: „Odpowiedzialni są mieszkańcy i osoby przyjezdne”

0

Zasypane butelkami i plastikowymi odpadami miejsca pod świdnickimi mostami uwiecznił na zdjęciach jeden z mieszkańców Świdnicy. Międzywale i koryto Bystrzycy nie są wizytówką miasta. I nie jest to tylko kwestia estetyki czy ochrony środowiska, ale także bezpieczeństwa w razie powodzi. Pytania o utrzymanie rzeki skierowaliśmy zarówno do Urzędu Miejskiego, jak i zarządcy – Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”. Pierwsza odpowiedź nadeszła.

Galerię fotografii, wykonanych w minioną niedzielę, przysłał jeden z mieszkańców. – Zdjęcia zostały zrobione pod mostem na rzece Bystrzyca przy ulicy Wodnej, Wrocławskiej, Westerplatte. Podobna sytuacja jest na cały odcinku rzeki Bystrzycy i pod każdym mostem. Kiedy stan wody w rzece się podniesie, wszystkie śmieci popłyną wraz z wodą do najbliższego zbiornika – pisze świdniczanin.

Koryto, międzywale i wały pozostają w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”. Od lat żadnej opieki nie ma, rzeka zarasta i tonie w śmieciach. Do 2022 roku przez kilka lat „Wody Polskie” zawierały z miastem umowę na utrzymanie wałów i międzywala, przekazując na to środki. W 2023 roku taka umowa nie została zawarta.

Rzecznik prasowy Wód Polskich Jarosław Garbacz wyjaśnia:

Niezmiennie dążymy do wypracowania porozumienia z Gminą Miasto Świdnica na przeprowadzenie prac utrzymaniowych międzywala i wysokich skarp wałów rzeki Bystrzyca i Witoszowskiego Potoku, zbiornika Witoszówka I w obrębie parku Centralnego w Świdnicy, a także udrożnienie koryta rzeki Bystrzyca w rejonie ul. Przyjaźni w Świdnicy w obrębie stopni wodnych na Kraszowicach.

Prace będą mogły być realizowane w przypadku przyjęcia uchwały przez Radę Miejską w Świdnicy, zatwierdzającej kwotę dofinasowania prac ze strony miasta w ramach porozumienia z Wodami Polskimi Zarządem Zlewni w Legnicy i Nadzorem Wodnym w Świdnicy.

W 2023 roku służby Wód Polskich dokonały skoszenia porostów, w tym roślin inwazyjnych, porastających wały rzeki Bystrzycy na terenie Świdnicy na odcinku od mostu Żelaznego w rejonie ulicy Wrocławskiej do oczyszczalni ścieków na Zawiszowie, na łącznej długości 11 km prawego i lewego wału. Prace objęły łącznie obszar blisko 16 hektarów. Identyczne roboty będą zrealizowane w tym roku.

Jednocześnie nasze służby na odcinku około 100 metrów usunęły ścięte przez bobry drzewa, stwarzające zagrożenie dla spacerowiczów i blokujące swobodny przepływ wód w korycie rzeki Bystrzyca, powyżej wiaduktu kolejowego PKP za Kraszowicami i na wysokości ogródków działkowych ROD Stokrotka w Świdnicy. Zebrano też i wywieziono śmieci miejskie, zalegające na skarpach koryta rzeki oraz w rejonie stopnia wodnego przy ROD Stokrotka w Świdnicy. W roku bieżącym planowane jest usuwanie ściętych przez bobry drzew na skarpach rzeki Bystrzycy na osiedlu Kraszowice w rejonie tamtejszej szkoły.

W kwestii śmieci – bezwzględnie należy podkreślić, że to lokalni mieszkańcy oraz osoby przyjezdne są bezpośrednio odpowiedzialne za masowe pozostawianie odpadów na wałach przeciwpowodziowych oraz nabrzeżach rzek w Świdnicy, co jest istotne w kontekście obowiązywania ustawy O utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Są to tereny otwarte, służące społeczeństwu, w związku z tym w pełni zasadnym jest stanowisko, że obowiązek utrzymania czystości i porządku na tych terenach powinien należeć do miejscowej gminy.

Od wielu lat staramy się edukować użytkowników naszych terenów oraz obiektów, aby korzystając z obszarów nadrzecznych i przy innych akwenach, dbali o ład i porządek, gdyż są to budowle chroniące mieszkańców przed powodzią, suszą, czasem służące żegludze. Nasi pracownicy terenowi regularnie patrolują również tereny najczęściej zaśmiecane i w miarę możliwości sami usuwają odpady. Sprzątanie śmieci każdorazowo odbywa się również w związku z przeprowadzaniem planowych prac utrzymaniowych, konserwacji wałów, oględzin czy wizji terenowych, co ma miejsce nawet kilka razy w roku.

Zasadniczo za gospodarkę komunalna na terenie miasta odpowiada gmina. Ma ku temu odpowiednie instytucje – służby komunalne i straż miejską, które powinny dopilnować tego, aby śmieci komunalne nie lądowały w przestrzeni miejskiej – w tym na terenach ogólnie dostępnych, do których zaliczane są rejony nadrzeczne.

W przypadku infrastruktury drogowej zlokalizowanej nad wodami płynącymi, czyli rzekami, kanałami czy potokami, to właściciel obiektu mostowego jest odpowiedzialny za jego utrzymanie w należytym stanie i dotyczy to również obrębu takiej przeprawy (a więc również lokalizacji pod mostem) w kwestii usuwania na własny koszt odpadów i zanieczyszczeń z gruntów oddanych przez Wody Polskie w takie użytkowanie.

Pozostałe tereny nadrzeczne są i będą sukcesywnie oczyszczane na miarę posiadanych sił i środków przez pracowników Wód Polskich. Kluczem do rozwiązania problemu jest jednak zmiana mentalności ludzi – zgodnie z hasłem prowadzonej przez nas kampanii edukacyjnej #WodyToNieŚmietnik i #RzekiBezŚmieci. I tu niezmienny od lat apel do internautów – nie zostawiaj śmieci nad rzeką czy nad jeziorem – zabierz je do najbliższego pojemnika na odpady lub śmietnika, inaczej zanieczyszczą wodę oraz brzegi i kolejne pokolenia Polaków, nasze dzieci i wnuki, nie będą mogły w przyszłości już z tych miejsc nigdy korzystać.

Priorytetowymi zadaniami Wód Polskich jest ochrona przed powodzią i suszą mieszkańców i ich mienia, a nasi pracownicy są wyspecjalizowanymi w wąskich dziedzinach hydrologami, specjalistami obsługującymi skomplikowane urządzenia przeciwpowodziowe. Mimo odpowiedzialnych funkcji i specjalistycznych kompetencji regularnie sprzątają zaśmiecane tereny, choć wsparcia w tym zakresie powinny udzielać miejskie służby, w tym przypadku te świdnickie.

/red./

Poprzedni artykułSzale + Wiosna to nadal świetne połączenie – przekonaj się dlaczego! Wystylizuj swój szal razem z BIGĄ!
Następny artykułStanie przed sądem za niszczenie banerów wyborczych