Po porażce ze Słowianinem Wolibórz (lider Koleje Dolnośląskie IV ligi) i remisie z FC Hradec Kralove (czeska IV liga), piłkarze IgnerHome Polonii-Stali Świdnica sięgnęli po pierwszą, tegoroczną wygraną w meczu sparingowym. Podopieczni trenera Grzegorza Borowego w środowy wieczór pewnie rozprawili się z liderem wałbrzyskiej klasy okręgowej – Bielawianką Bielawa.
Spotkanie rozgrywane było w trudnych warunkach atmosferycznych, przy porywistym wietrze. Biało-zieloni nie rozgrywali wybitnego spotkania, ale byli zespołem dojrzalszym i punktowali swojego rywala. Wciąż jest jednak nad czym pracować, ale to normalne na tym etapie przygotowań, na ponad 5 tygodni przed startem walki o punkty w rundzie wiosennej sezonu 2023/2024. Do przerwy było 3:0 dla świdniczan. Najpierw defensorów i bramkarza przeciwników ubiegł Dominik Jagielski, a jeszcze przed przerwą dwa gole zanotował jeden z zawodników testowanych. Po zmianie stron Bielawianka odpowiedziała golem. Świdniczanie przez dłuższy czas grali bardzo statycznie, ale na 20-25 minut przed końcem rywalizacji znów przycisnęliśmy mocniej. W efekcie dublet skompletował Hubert Lipiński, a wynik meczu na 6:1 ustalił kolejny z testowanych w świdnickich szeregach piłkarzy.
Zawodnicy IgnerHome Polonii-Stali Świdnica nie zwalniają tempa. Cały czas mocno przygotowują się do marcowej inauguracji rundy rewanżowej Koleje Dolnośląskie IV ligi, a w sobotę, 27 stycznia rozegrają kolejną grę kontrolną. Na stadionie w Żarach zmierzymy się z bardzo wymagającym reprezentantem makroregionalnej III ligi – Cariną Gubin.
IgnerHome Polonia-Stal Świdnica – Bielawianka Bielawa 6:1 (3:0)
/MDvR, FOTO: Dariusz Nowaczyński/