Strona główna Wydarzenia Jaworzyna Śląska Sanepid ponownie przebadał wodę w jaworzyńskim wodociągu. A burmistrz milczy

Sanepid ponownie przebadał wodę w jaworzyńskim wodociągu. A burmistrz milczy

0

Na początku października w dwóch punktach poboru wody w gminie Jaworzyna Śląska zostały wykryte bakterie z grupy coli. W tym samym czasie pojawił się problem ze zmienioną barwą wody w Bolesławicach. 13 października Sanepid pobrał próby do badań i wczoraj ogłosił wynik. Do dzisiaj, mimo obietnic, burmistrz Jaworzyny Śląskiej nie odpowiedział na pytania Swidnica24.pl, dotyczące problemów z jakością wody.

Taka woda płynęła z kranu na początku października w Bolesławicach.

– Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świdnicy informuje, że w próbkach wody pobranych przez przedstawiciela Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Świdnicy  w dniu 02 października 2023 r. z sieci wodociągowej stwierdzono w Szkole Podstawowej, Stary Jaworów 38 (kran w toalecie) obecność bakterii grupy coli w liczbie 5 jtk w 100 ml wody oraz bakterii Escherichia coli w liczbie 1 jtk w 100 ml wody oraz Urzędzie Miejskim, ul. Powstańców 3, 58-140 Jaworzyna Śląska (kran w pomieszczeniu socjalnym) obecność bakterii grupy coli w liczbie 2 jtk w 100 ml wody – podał Powiatowy Inspektor Sanitarny w komunikacie z 5 października 2023r. Zakładowi Usług Komunalnych nakazano czyszczenie wodociągu. ZUK informował o przeprowadzeniu chlorowania.

W tym samym czasie z kranów w Bolesławicach popłynęła żółta woda. ZUK utrzymywał, że ma normalną barwę. Powracające problemy budzą niepokój. Jak informują czytelnicy Swidnica24.pl, wielu mieszkańców gminy nie używa do celów spożywczych wody z kranu i do picia czy gotowania wykorzystuje wodę butelkowaną.

16 października Powiatowy Inspektor Sanitarny poinformował o wyniku badań wody z jaworzyńskiego wodociągu z próbek, pobranych 13 października. W komunikacie zamieszczonym na stronie ZUK informuje, że woda odpowiada normom pod względem mikrobiologicznym.

Problemy z jakością wody w gminie Jaworzyna Śląska powtarzają się od 4 lat. Redakcja zwracała się do burmistrza Grzegorza Grzegorzewicza z prośbą o udzielenie wywiadu i wyjaśnienie przyczyn, nie zgodził się. Zażądał pytań na piśmie. Zostały przesłane 10 października, do dzisiaj nie nadesłał odpowiedzi.

Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]

Poprzedni artykułBydgoszcz stawia na ekologiczne rozwiązania – pompy ciepła na podbój rynku
Następny artykułSztuka projektowania wyjątkowych witaczy: 10 kluczowych elementów kreatywnego procesu