Strona główna 0_Slider PiS z wyborczą prezentacją w Świdnicy. Pytamy o równość w medialnym przekazie...

PiS z wyborczą prezentacją w Świdnicy. Pytamy o równość w medialnym przekazie dla wyborców [FOTO]

0

Kandydaci do Sejmu i Senatu komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali się w Świdnicy. Jak już informowaliśmy, w tym gronie zabrakło posła dwóch kadencji i wiceministra w rządzie Mateusza Morawieckiego, Wojciecha Murdzka, a niezwykle aktywny poseł i minister bez teki Michał Dworczyk stracił pozycję lidera. Listę tworzą głównie osoby znane lokalnie. Przy okazji prezentacji zapytaliśmy liderów listy o ocenę równości dostępu kandydatów do przekazu w mediach rządowych.

Jutro kończy się czas na zarejestrowanie w PKW kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu kadencji 2023-2027. Po Konfederacji, Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy na świdnickim Rynku pojawili się przedstawiciele rządzącego od 8 lat Prawa i Sprawiedliwości. W okręgu nr 2 o mandat posła w wyborach 15 października ubiegać się będą: 1) Marcin Gwóźdź, poseł z Ząbkowic Śląskich, 2)Zuzanna Bielawska dyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy, 3) Michał Dworczyk, były szef kancelarii Rady Ministrów, obecnie minister bez teki, 4) wiceminister klimatu Ireneusz Zyska, 5) Ireneusz Dec, 6) Jarosław Węgłowski, 7) Maria Górniak, 8) Karol Sakowski, 9) Dariusz Kołdoń, 10) Beata Mucha, 11) radny Rady Miejskiej w Świdnicy Krzysztof Lewandowski, 12) Wioletta Świątek-Kadela, 13) radna Rady Miejskiej w Świdnicy Luiza Nowaczyńska, 14) Patrycja Wielowska, 15) wicemarszałek województwa dolnośląskiego Grzegorz Macko, 16) pełnomocnik PiS w okręgu wałbrzyskim Maciej Badora. Kandydatką PiS do Senatu z okręgu nr 4 jest Renata Wierzbicka z Wałbrzycha.

Świdnicka prezentacja zbiegła się w czasie z rozpoczęciem misji obserwacyjnej OBWE. Eksperci przyjrzą się zmianom w prawie, finansowaniu kampanii wyborczej oraz roli mediów. Ta ostatnia kwestia znalazła się w raporcie OBWE po wyborach prezydenckich w 2020 roku. „Kampanię cechowała nienawistna retoryka, co jeszcze bardziej spolaryzowało opinię publiczną. Nie zapobiegły temu media publiczne – wręcz przeciwnie, były stronnicze i nieobiektywne.” – czytamy we wprowadzeniu do raportu. OBWE już cztery lata temu wskazywała, jak ważne jest doprowadzenie do prawdziwej niezależności mediów publicznych.

Tymczasem w obecnej kampanii wyborczej próżno szukać w TVP czy TVP Info relacji na żywo z konferencji i wieców partii opozycyjnych, szeroko relacjonowane są natomiast wystąpienia przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości oraz partii współrządzących.

Czy telewizja z nazwy publiczna spełnia swoje statutowe obowiązki? – Moim zdaniem spełnia, bo musimy przedstawiać punkt widzenia różnych stron. Telewizja publiczna ma swoją misję i tą misję realizuje – twierdzi lider listy PiS w okręgu wałbrzyskim Marcin Gwóźdź. Dlaczego więc w trwającej kampanii wyborczej relacjonowane są wyłącznie wiece wyborcze liderów partii rządzących, np. Jarosława Kaczyńskiego, a nie ma relacji np. z wieców Donalda Tuska? Tymczasem ogólnopolskie telewizje prywatne relacjonują zarówno wiece i konferencje partii rządzących, jak i opozycyjnych. – Ale czy Donald Tusk jest premierem? Pan Jarosław Kaczyński jest wicepremierem naszego rządu i to zasadniczo zmienia postać rzeczy. Zawsze rząd realizuje swoje obowiązki i media mają przywilej informowania o działalności rządu. Czy dzisiaj ministrowie, czy pan premier Morawiecki mają wyłączyć się ze swojej działalności, nie zarządzać państwem, bo jest kampania wyborcza? – odpowiada Gwóźdź. Ponawiamy pytanie o kwestię wystąpień w ramach kampanii wyborczej. Czy jest równość kampanii wyborczej przy braku pokazywania jednej ze stron? – W Polsce mamy pluralizm, wolność słowa, na rynku mnóstwo mediów, mamy i TVN 24 i Polsat News, mamy też TVP Info, mamy szeroki dostęp do informacji i jeśli ktoś potrzebuje uzyskać informacje, ma wybór. Każda stacja ma swój przekaz.

Czy brak relacji wystąpień przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej w telewizji publicznej odpowiada zasadzie równości? – No ale… telewizja musiałaby każdego polityka na żywo transmitować, również polityka lewicy czy PSL, czy Polska 2050 i innych mniejszych ugrupowań. Byłoby to bardzo trudne, wręcz niewykonalne, żeby wszystkie wystąpienia, zwłaszcza jeśli w realu dzieją się równolegle, były pokazywane. Myślę, że ten przekaz opozycyjny bardzo jasno i klarownie jest realizowany przez telewizję publiczną. Myślę, że każdy ma wybór i może skorzystać z każdego medium. Myślę, że jest pluralizm medialny w Polsce – twierdzi Ireneusz Zyska. Dopytywany, dlaczego TVP, podobnie jak TVN, nie transmituje na żywo najważniejszych wystąpień i wieców partii opozycyjnych, odpowiada: Telewizja prywatna TVN też manipuluje, robi wybiórcze przekazy, jeżeli chodzi o wystąpienia pana premiera czy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Może słowo też jest niewłaściwe tutaj. Telewizja TVN nie jest telewizją, która udostępnia wiarygodny przekaz odbiorcom, tam jest przekaz zmanipulowany – twierdzi. W relacjach na żywo? dopytujemy – Tam jest przekaz odpowiednio skomentowany. Jeżeli idzie jeden do jednego nie, ale prowadzący programy tak to komentują samą mimiką czy gestem, że to nie wymaga z mojej strony komentarza. Staram się nie oglądać, bo nie chcę sobie psuć nerwów.

Czy rządząca partia boi się pokazywania w TVP wystąpień na żywo kontrkandydatów w wyborach? – Ja się nikogo nie boję, oprócz pana Boga. Miałbym pewne wątpliwości, żeby szerokim strumieniem pan Donald Tusk katechizował polskie społeczeństwo, bo to jest szkodnik, który bardzo wiele zła uczynił dla Polski i nie chciałbym, żeby ten człowiek miał większy wpływ na to, co się w Polsce dzieje – mówi Zyska. Pytany, czy odbiorcy TVP i TVP Info nie powinni mieć szansy, by samodzielnie ocenić Donalda Tuska m.in. po jego wystąpieniach na żywo, zamiast odpowiedzi, Zyska zaczął wyliczać wszystkie winy Tuska. Żadnych zmian w przekazie TVP nie będzie? – Ależ ja o tym nie decyduję, czy będą zmiany, trzeba pytać prezesa Matyszkowicza, trzeba pytać Radę Nadzorczą telewizji publicznej. Czy zmiany programowe w telewizji będą, to ja na to nie mam wpływu.

/asz/
fot. Michał Nadolski

Poprzedni artykułStudia zaoczne Warszawa – jak pogodzić pracę z nauką?
Następny artykułDwa miesiące świętowania. Dni Seniora w Świdnicy po raz 18. [PROGRAM]