Strona główna 0_Slider Parafia nie będzie musiała płacić pół miliona złotych kary za ogłowienie drzew?...

Parafia nie będzie musiała płacić pół miliona złotych kary za ogłowienie drzew? Burmistrz tłumaczy się z wydanej decyzji

0

Burmistrz Strzegomia zabrał głos w sprawie niedawnej decyzji o nałożeniu na parafię w Stanowicach ponad pół miliona złotych kary za zniszczenie ponad 50 drzew poprzez niewłaściwe przeprowadzenie zabiegów pielęgnacyjnych. Zdaniem Zbigniewa Suchyty korekty drzew były uzasadnione, jednak powinny być wykonane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jak wskazuje, nałożona kara może zostać w sporej części umorzona „jeśli drzewa przeżyją”.

Przypomnijmy, w połowie maja członkowie zajmującej się ochroną środowiska fundacji FOTA4Climate złożyli wniosek o nałożenie kary administracyjnej za ogłowienie drzew w Stanowicach w gminie Strzegom. – Informację o tym ogłowieniu – a faktycznie zniszczeniu drzew – znaleźliśmy na jednej z grup internetowych poświęconej drzewom, a w szczególności zniszczeniom drzew. Tam też zamieszczona została dokumentacja zdjęciowa tej wycinki. Nie budziło naszej wątpliwości, że w tym przypadku drzewa zostały zniszczone. Widok jest przerażający. Właściwie każdego dnia otrzymujemy zgłoszenia o tego typu ogłowieniach – zwanych czasami „pielęgnacją drzew”, ale nie mających z pielęgnacją nic wspólnego – jednak to zdarzenie było wyjątkowo drastyczne – mówił Andrzej Gąsiorowski, prezes fundacji FOTA4Climate.

Sposób postępowania z drzewami w Polsce od lat budzi wątpliwości. Jak przypominają arboryści oraz inspektorzy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu, nadmiernie przycinanie gałęzi oraz korony prowadzi do znacznego osłabienia lub nawet obumarcia drzewa. W celu ograniczenia tzw. ogławiania drzew, w ustawie o ochronie przyrody wprowadzono przepis regulujący kwestię przycinania gałęzi. Usuwać można gałęzie obumarłe lub nadłamane. Można też prowadzić prace mające na celu utrzymywanie uformowanego kształtu korony drzewa lub przywrócenie statyki drzewa. Usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony stanowi uszkodzenie drzewa, a w wymiarze przekraczającym 50% korony stanowi zniszczenie drzewa.

4 września burmistrz Strzegomia wydał decyzję o nałożeniu na parafię pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach kary administracyjnej za zniszczenie 53 lip w wysokości ponad 579 tys. złotych. Część kary w wysokości 173 tys. złotych ma zostać zapłacona w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się decyzji, natomiast spłata pozostałej części, wynoszącej blisko 406 tys. złotych, została odroczona na okres 5 lat „ze względu na możliwość zachowania żywotności przez drzewa” – jak stwierdzono w wydanej decyzji.

W sobotę za pośrednictwem mediów społecznościowych burmistrz Strzegomia wydał oświadczenie dotyczące sytuacji w Stanowicach. Zbigniew Suchyta zwrócił uwagę na możliwość umorzenia znacznej części kary oraz wniesienia odwołania w zakresie jej pozostałej części. Poniżej publikujemy całą treść oświadczenia:

W mediach pojawiły się informacje o karze dla Parafii Rzymskokatolickiej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach. Poniżej krótkie wyjaśnienie.

Tragiczna nawałnica, która przeszła w 2019 r. przez trzy wsie: Stanowice, Olszany i Modlęcin, oraz powtarzające się wichury uzasadnia wykonanie korekty drzew na cmentarzu w Stanowicach. Powinna być ona jednak wykonana zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Gmina Strzegom wydała decyzję w przedmiocie zniszczenia drzew na terenie cmentarza w Stanowicach. Postępowanie zostało wszczęte w związku ze złożonym pismem o zniszczenie drzew w Stanowicach przez jedną z ogólnopolskich fundacji.

Kara administracyjna, jaka została nałożona w decyzji, nie jest uznaniowa, tylko wynika z zapisów ustawy o ochronie przyrody oraz rozporządzenia ministra środowiska ws. wysokości stawek opłat za usunięcie (zniszczenie) drzew lub krzewów. Rozporządzenie zawiera szczegółowe tabele, ile naliczyć kary za zniszczenie drzewa zgodnie z obwodem każdej gałęzi (w tym przypadku), co też zostało naliczone.

W chwili obecnej decyzja jest nieprawomocna i każda ze stron ma prawo wnieść odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. O tym fakcie strony zostały pouczone w wydanej decyzji.

Jeśli drzewa przeżyją – a z obserwacji wynika, że tak jest – to 70% kary zostanie umorzone w odpowiednim terminie. W przypadku pozostałych 30% kary – będą trwały procedury odwoławcze.

/mn/

Poprzedni artykułZabłąkany pies czeka na swojego właściciela
Następny artykułOlbrzymi niedosyt po meczu w Grodkowie