Strona główna 0_Slider Zabytkowym składem po odnowionych liniach kolejowych

Zabytkowym składem po odnowionych liniach kolejowych [FOTO]

0

24 czerwca po dużym poślizgu została oddana do użytku linia kolejowa nr 266 ze Świdnicy do Jedliny Zdroju. Regularne połączenia zostały wprowadzone przez Koleje Dolnośląskie na razie tylko w weekendy. Niemal równie często zaczął jeździć pociąg retro, uruchamiany dzięki staraniom Klubu Sympatyków Kolei z Wrocławia. Zabytkowy skład po raz drugi pojechał z Wrocławia przez Świdnicę do Jedliny w minioną niedzielę.

„Kolej doliny Bystrzycy, nazwana Koleją Bystrzycką – dawniej w języku niem. Weistritztalbahn, powstała w latach 1902 – 1904. Stanowi wyjątkowe dzieło ówczesnej sztuki inżynieryjnej. Linia ta, pomiędzy Świdnicą a Jedliną Zdrój biegnie wzdłuż rzeki Bystrzyca i kilkakrotnie ją przekracza. Znajdują się na niej liczne mosty i przeprawy o oryginalnej konstrukcji, jak np. “Most Gerbera”. Mimo, że trasa ta miała znaczenie handlowe, to budowano ją prawdopodobnie także z myślą o turystyce.” – opisuje wrocławski klub. Przez lata linia nie była remontowana i w 1989 roku pojechał nią ostatni pociąg pasażerski, a 3 lata później została całkowicie zamknięta. Rewitalizację rozpoczęto w 2018 roku, a prace miały się zakończyć w 2020 roku. Terminu nie dotrzymano, linia została oddana do użytku dopiero w czerwcu 2023.

Do września Koleje Dolnośląskie realizują tutaj kursy weekendowe trzema parami pociągów. Malowniczą linię postanowili wykorzystać pasjonaci kolejnictwa, którzy włączyli linię 266 do przejazdu zabytkowego składu. Pierwsza podróż została zorganizowana 3 lipca, kolejna, 16 lipca. „Historyczny skład pociągu stanowią trzy wagony z lat 1928 -1930, zbudowane w zakładach Linke Hofmann Werke (po 1945 roku Pafawag) oraz wagon salonka i kuszetka z lat 70. XX wieku. “Siłą pociągową” jest lokomotywa “Fiat” SU45 – 079. Jest to ostatni spalinowóz tej serii, który jest czynny i zachowany w historycznym malowaniu, wraz z oryginalnym wyposażeniem technicznym i detalami dekoracyjnymi jakie te pojazdy trakcyjne posiadały w latach swojej codziennej służby.” – opisują organizatorzy przejazdu. Dochód z biletów, które nie należały do tanich, sympatycy kolei wykorzystają na renowację zabytkowego taboru.

/opr. red./
Fot. Wiktoria Żukowska i Marcin Zachariasz

Poprzedni artykułSkradziono rower, właściciel prosi o pomoc
Następny artykułJaponia i czasy samurajów. Wkrótce pierwsze spotkanie w Strzegomiu