Strona główna 0_Slider Burmistrz domaga się rozwiązania Rady Miejskiej i wstrzymuje wypłacanie radnym diet. „Idziemy na...

Burmistrz domaga się rozwiązania Rady Miejskiej i wstrzymuje wypłacanie radnym diet. „Idziemy na całość, niech premier podejmie decyzję”

0

Na wyższy poziom przenosi się konflikt między burmistrzem Świebodzic a opozycyjnymi radnymi, którzy posiadają większość w Radzie Miejskiej. Paweł Ozga zwrócił się do premiera o odwołanie rady, tłumacząc to patową sytuacją wokół miejskiego budżetu. – Ubolewam, że radni stawiają własny interes prowadzenia gry z burmistrzem, ponad interes naszego miasta. Jeżeli radni działają na szkodę, to należy to skończyć – stwierdził. Dodatkowo postanowił wstrzymać wypłacanie radnym diet.

Mija piąty rok mojej kadencji. Próbuję zrobić wszystko, co jest najlepsze dla naszego miasta. Niestety, po tym, gdy Centralne Biuro Antykorupcyjne kazało odwołać mojego byłego zastępcę za nieprawidłowości, większość opozycji – 13 radnych z klubów Zjednoczona Prawica, Obywatelskie Świebodzice i Wspólne Świebodzice – robi wszystko, żeby burmistrzowi ciężko się pracowało. Brak jest budżetu. Dwukrotnie budżet nie został uchwalony. Raz został uchwalony przez Radę Miejską, po czym radni zrobili tak, jak uważali. Nie otrzymałem absolutorium cztery razy. Było też organizowane referendum [w sprawie odwołania burmistrza – red.]. Wszystkie te działania służyły temu, żeby zniechęcić burmistrza do pracy na rzecz miasta – mówił Paweł Ozga podczas piątkowej konferencji prasowej.

W naszym mieście jest bardzo ciężka sytuacja finansowa. Obecnie największym problemem jest budżet, który w tym roku został uchwalony przez radnych Rady Miejskiej. W tym budżecie był zapisany kredyt w wysokości 5 mln 600 tys. złotych na realizację inwestycji. Wówczas, kiedy radni zadecydowali, że taka wartość powinna być zapisana w budżecie, żeby ten się bilansował, wykreślono podpunkt dotyczący zabrania burmistrzowi upoważnienia na zaciągnięcie długoterminowego kredytu. Wtedy padła deklaracja ze strony radnych opozycji, że jeżeli taki kredyt będzie potrzebny, to w ciągu trzech dni Rada Miejska będzie w stanie zebrać się i po przedstawieniu sprawy udzieli stosownego upoważnienia. Trzykrotnie zwracałem się do Rady Miejskiej z prośbą o wyrażenie zgody na zaciągnięcie kredytu, jednak takowej zgody nie dostawałem – wskazywał Ozga.

Jak zaznaczał, kolejne podejście do udzielenia zgody na zaciągnięcie kredytu na inwestycje miało nastąpić podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej. Jej termin został jednak przesunięty na lipiec. Zdaniem Ozgi, w ostatnim czasie żadne z posiedzeń Rady Miejskiej nie odbyło się w zakładanym terminie. – Jeżeli teraz wpłynie faktura za prace związane z budową małej obwodnicy i nie zostanie ona zapłacona, to co będzie dalej? Czy wykonawca zejdzie z placu budowy? Kto zapłaci milionowe odszkodowanie za zerwanie umowy? Czy radny zastanawiają się nad tym? Czy radni będą odpowiadać za to? Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej prosi mnie, żeby zapłacić wykonawcom, którzy zrobili już usługi na kwotę 140 tys. złotych. My takich środków nie mamy, dlatego prosimy wykonawców o przesunięcie tych płatności, żeby nie naliczać odsetek. Prezesowi Ośrodka Sportu i Rekreacji brakuje środków na podstawowe funkcjonowanie. Istnieją już zaległości w wysokości blisko miliona złotych za ciepło i prąd. Co będzie kiedy Tauron wyłączy prąd, a firma dostarczająca ciepło wyłączy to ciepło? – pytał burmistrz.

W związku z tym, że w środkach majątkowych brakuje pieniędzy, podjąłem decyzję o wstrzymaniu płacenia diet radnym. Jeśli będą środki to im zapłacę. Na dzień dzisiejszy takich środków nie ma. Żeby było sprawiedliwie – ja również nie będę brał pensji – poinformował Ozga. – W tym momencie nie idzie się dogadać z radnymi. Co leży na przeszkodzie, aby udzielić zgodę na zaciągnięcie kredytu, który już w styczniu był zapisany w budżecie? Dlaczego teraz nie wyrażają na to zgody? Do czego mamy doprowadzić w naszym mieście? Rozmawiałem z wojewodą oraz z prezesem Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie tego co dalej. Sytuacja jest patowa. To burmistrz odpowiada za finanse. Rada, jako organ kolegialny, nie odpowiada za nic. Słyszałem różne propozycje, w tym takie, aby podać poszczególnych radnych do prokuratury. Podjąłem jednak inną decyzję. Napisałem pismo do premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie Rady Miejskiej. Jeżeli radni działają na szkodę, to należy to skończyć – stwierdził.

Idziemy na całość. Niech pan premier podejmie decyzję razem z wojewodą. Niech rozwiąże radę, niech da osobę, która zapewni za nich tę obecność. Mam nadzieję, że jeszcze przed kampanią wyborczą będziemy w stanie ruszyć do przodu – dodał Ozga.

/mn/

Poprzedni artykułKoncerty w rytmie funk i pop już dziś w Parku Centralnym
Następny artykułBeniaminek III ligi kolejnym sparingpartnerem biało-zielonych