Strona główna 0_Slider „U progu wyborczego maratonu”. Sprawdzili polityczne nastroje na Dolnym Śląsku i szanse...

„U progu wyborczego maratonu”. Sprawdzili polityczne nastroje na Dolnym Śląsku i szanse urzędujących włodarzy miast na reelekcję

0

Ogólnopolska Grupa Badawcza postanowiła sprawdzić, jak kształtuje się poparcie dla partii politycznych w województwie dolnośląskim oraz poszczególnych powiatach. W opublikowanym w połowie czerwca raporcie znalazły się prognozy dotyczące wyników wyborów do Sejmu, Senatu oraz sejmiku dolnośląskiego, a także wyliczenia dotyczące tego, którzy prezydenci i burmistrzowie mogą pożegnać się z dotychczas pełnionym urzędem. Terminy wyborów parlamentarnych oraz samorządowych nie zostały jeszcze wyznaczone.

Według prognozy opublikowanej w serwisie LokalnaPolityka.pl, w wyborach do Sejmu – planowanych na jesień 2023 roku – w okręgu wałbrzysko-świdnickim Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 34,44% poparcia, wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość (31,17%), Trzecią Drogę – PL2050+PSL (10,85%), Konfederację (9,86%) oraz Nową Lewicę (8,72%). Pozostałe ugrupowania poparłoby w sumie 4,95% głosujących. Przy takich wynikach podział mandatów w okręgu byłby następujący: Koalicja Obywatelska – 3 mandaty, Prawo i Sprawiedliwość – 3 mandaty, Trzecia Droga – 1 mandat, Konfederacja – 1 mandat.

W przypadku samego powiatu świdnickiego analiza wskazuje, że na największe poparcie może liczyć Koalicja Obywatelska (33,47%), wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość (31,26%), Konfederację (11,30%), Trzecią Drogę (10,43%) oraz Nową Lewicę (8,98%). Na  inne ugrupowania swój głos oddałoby 4,5% wyborców.

Wybory do Senatu mieliby zdominować kandydaci paktu senackiego, czyli zawartego przez polityków Platformy Obywatelskiej, Nowej Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 oraz ruchu samorządowego „Tak! Dla Polski” porozumienia w sprawie wspólnego startu do wyższej izby parlamentu. Prognoza wskazuje, że kandydaci paktu objęliby wszystkie mandaty w województwie dolnośląskim.

Prognoza przed wyborami samorządowymi

Ogólnopolska Grupa Badawcza przyjrzała się również nastrojom przed planowanymi na kwiecień 2024 roku wyborami samorządowymi. Z opublikowanej analizy wynika, że w przypadku wyborów do sejmiku województwa dolnośląskiego Koalicja Obywatelska może liczyć na 28,78% poparcia, wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość (26,37%), Bezpartyjnych Samorządowców (10,20%), Polskę 2050 (7,63%), Konfederację (7,59%), Nową Lewicę (6,67%) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (2,76%). Na  inne ugrupowania swój głos oddałoby 10% wyborców. Przy takim rezultacie podział miejsc w sejmiku byłby następujący: KO – 14 mandatów, PiS – 13 mandatów, BS – 4 mandaty, PL2050 – 1 mandat, NL – 1 mandat, K – 1 mandat, inne – 2 mandaty.

Sprawdzono też, którzy z urzędujących włodarzy miast i gmin mogą mieć problem z reelekcją. – Metodologia została opracowana na podstawie danych statystycznych oraz przeprowadzanych przez nas badań. Do jego opracowania wykorzystaliśmy dane z wyborów samorządowych, począwszy od 2002 roku, podczas których Polacy po raz pierwszy mogli wybrać prezydenta, burmistrza lub wójta swojej miejscowości bezpośrednio w wyborach. Metodologia ta pozwala na sprawdzenie szans włodarzy miast w przyszłorocznych wyborach samorządowych – tłumaczą autorzy.

W województwie dolnośląskim najwięcej, bo aż 80 punktów zmiany uzyskał burmistrz Szczawna-Zdroju – Marek Fedoruk. Według naszego scoringu ma 60% szans na to, że w kwietniu 2024 roku przestanie pełnić funkcję włodarza swojego miasta. Mirosław Graf – burmistrz Szklarskiej Poręby, Ewa Kocemba – burmistrz Lubawki oraz Mariola Szczęsna – burmistrz Lwówka Śląskiego zdobyli 76 punktów zmiany. Szansa na zmianę w ich przypadku wynosi 60%. W podobnej sytuacji są Krzysztof Chudyk – burmistrz Piławy Górnej, Jarosław Węgłowski – burmistrz Niemczy, Paweł Ozga, burmistrz Świebodzic oraz burmistrz Węglińca – Mariusz Wieczorek którzy uzyskali 70 punktów zmiany. W czołówce tego zestawienia znaleźli się jeszcze prezydent Legnicy – Tadeusz Krzakowski (67 punktów zmiany), burmistrz Oleśnicy – Jan Bronś, burmistrz Sobótki – Mirosław Jarosz i prezydent Lubina – Robert Raczyński (64 punkty zmiany), burmistrz miasta Jelcz-Laskowice – Bogdan Szczęśniak (63 punkty zmiany) oraz burmistrz Złotoryi – Robert Pawłowski (61 punktów zmiany). Wszyscy wymienieni włodarze miast mają 60% szans na to, że w przyszłym roku, będą musieli pożegnać się z dotychczas pełnionym urzędem – wyliczono w raporcie.

Z pełnym raportem Ogólnopolskiej Grupy Badawczej można zapoznać się na stronie LokalnaPolityka.pl.

/opr. mn/

Poprzedni artykułJak uzyskać odszkodowanie powypadkowe? Najlepszy sposób
Następny artykułPrzeboje Andrzeja Piasecznego na finał Dni Granitu [FOTO]