Z 28 przeżyło tylko 9, a i one są w bardzo złym stanie. Mieszkaniec podświdnickiej Słotwiny usłyszał zarzut znęcania się nad królikami.
9 czerwca 2023r. policja została poinformowana o hodowlanych królikach, przetrzymywanych w bardzo złych warunkach. Zawiadomienie potwierdziło się, gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce. – W pomieszczeniu gospodarczym w klatkach znajdowało się 28 królików rasy europejskiej. Zwierzęta były stłoczone, większość już nie żyła, w tym część była w stanie znacznego rozkładu. Żywe jeszcze króliki miały liczne ślady samookaleczenia – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin i dodaje, że zwierzęta znajdowały się w miejscu bez dostępu do światła dziennego, nie miały wody ani pożywienia.
Na miejscu policjanci zastali 61-letniego właściciela, który był pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. – Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Przyznał się częściowo, informując, że wiedział o martwych królikach, które zamierzał „posprzątać” w najbliższych dniach. Twierdził, że króliki karmił i poił – dodaje Marek Rusin. Wobec 61-latka został zastosowany dozór policyjny. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat. Króliki, które udało się uratować, trafiły pod opiekę świdnickiego schroniska.
– Właściciele muszą pamiętać, że zwierzęta hodowlane są objęte takimi samymi przepisami jak zwierzęta domowe – podkreśla prokurator rejonowy.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]