W październiku na placu Grunwaldzkim sadzili Pole Nadziei, już w czwartek, 13 kwietnia z owocem tamtych prac – żółtymi żonkilami – przejdą przez centrum Świdnicy w Marszu Nadziei. Dzieci i młodzież symbolicznie będą promować ideę wolontaryzmu i wspierać działania świdnickiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum”.
Akcja Pola Nadziei ma swoje korzenie w Wielkiej Brytanii. To tutaj, w 1998 roku po raz pierwszy zostały posadzone żonkile. Celem akcji jest zbiórka funduszy na rzecz hospicjów, które niosą pomoc osobom w ostatniej fazie choroby nowotworowej, a także edukacja i krzewienie idei wolontaryzmu. W Świdnicy od 2018 roku akcję organizuje Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum”, które niesie pomoc od 29 lat.
– Do udziału w naszym marszu zgłoszonych zostało już ponad 600 dzieci i młodzieży ze Świdnicy i Marcinowic, będą także przedstawiciele samorządów, z którymi współpracujemy, a także Koła Gospodyń Wiejskich, Amazonki, przedstawiciele stowarzyszeń, harcerze. Marsz tradycyjnie poprowadzi harcmistrz Piotr Pamuła. Nie zabraknie oczywiście baniek mydlanych dla naszych najmłodszych uczestników – wylicza prezeska „Hospicjum”, Gabriela Kaczkowska i zaprasza 13 kwietnia o godzinie 10.00 na świdnicki Rynek. Podczas marszu prowadzona będzie zbiórka na rzecz Towarzystwa, ale, jak podkreśla Gabriela Kaczkowska, to tylko dodatek. – Najważniejszy jest dobry humor i pokazywanie radości, jaką można czerpać z pomagania.
Pod opieką świdnickiego „Hospicjum” jest w tej chwili 21 pacjentów. Mają zapewnioną domową pomoc lekarza i pielęgniarki. Hospicjum zajmuje się także opieką psychologiczną i wypożyczaniem sprzętu medycznego.
/red./