Emocje już opadły, tym samym wrzucamy relację dotyczącą XXIX Mistrzostwa Polski w Taekwon-do ZS organizowanych przez Związek Sportowy Polska Unia Taekwon-do oraz Klub Sportowy Orient, gdzie nie zabrakło również przedstawicieli Akademii Sztuk Walki Rooster.
W zawodach rozgrywanych na terenie hali sportowej przy ulicy Żużlowej w Częstochowie, udział wzięło w dniach 18-19 marca blisko 750 zawodników i zawodniczek z 30 klubów z Polski oraz Czech. Rywalizacja toczyła się na 10 matach, a przebiegu walk pilnowało ponad 6️0 sędziów. Świdnicki klub reprezentowało 1️4 zawodników i zawodniczek, 2️ medyków, 3️ trenerów oraz 3️ sędziów. Kierownikiem ekipy był prezes klubu Arkadiusz Brzostowski.
– Zacznijmy od faktu, iż zawody stały na bardzo wysokim poziomie sportowym, jak i organizacyjnym, ale jesteśmy do tego już przyzwyczajeni. Przedstawiamy naszych medalistów – mówią szczęśliwi włodarze Akademii Sztuk Walki Rooster.
* Nikodem Żyłka (kategoria dzieci młodsze) – złoto w konkurencji technik specjalnych oraz brąz w konkurencji walk soft – stick
* Weronika Dyda (kategoria dzieci) – złoto w konkurencji układów formalnych tradycyjnych
* Alicja Tofkin (kategoria juniorzy) – brąz w konkurencji walk semi – contact kobiet do 165 cm.
W zawodach udział wzięli również:
– Martyna Dyda (kategoria dzieci młodsze)
– Jakub Karwiński (kategoria dzieci)
– Janusz Zegadło (kategoria dzieci)
– Krzysztof Marcjan (kategoria dzieci)
– Maja Żyłka (kategoria dzieci)
– Malwina Miry (kategoria dzieci)
– Hlib Lavrenov (kategoria młodzicy)
– Jakub Dzikowski (kategoria młodzicy)
– Oliwier Kubik (kategoria młodzicy)
– Marcel Góral (kategoria młodzicy)
– Paulina Kłok (kategoria kadeci)
– Wszystkim naszym medalistom gratulujemy sukcesów, jesteście naszymi pierwszymi historycznymi mistrzami Polski. Nie tylko medale są ważne w życiu sportowca i człowieka. Nabieranie doświadczenia, umiejętność radzenia sobie z porażką, stresem, strachem, ale i przyjmowanie wygranej z szacunkiem i trwogą bez zbytniej pychy. To cechy oraz umiejętności na jakich zależy nam, aby nabierali ich nasi uczniowie, zawodnicy i adepci w Akademii. Były chwile szczęścia i chwile smutku, wzloty i upadki, ale co najważniejsze zawsze rodzinnie każdy wspierał każdego, każdy starał się być przy każdym. To piękno jakie można zaobserwować jest kreowane od początku prowadzenia zajęć i widoczne podczas właśnie takich wydarzeń jak zawody. Po tych zawodach możemy rzec jedno, czwarte miejsce przykleiło się w pewnym momencie i nie chciało się odlepić. Z perspektywy chwili to czwarte miejsce na Mistrzostwach Polski, to w naszej opinii ogromny sukces i dobry prognostyk na przyszłość. Podsumowując, dla każdego była to lekcja, coś nowego. Dla startujących nowe bodźce, nowe emocje, chwile szczęścia, chwile smutku, które są bardzo ważne zarówno w sporcie, jak i w życiu. Dla rodziców nowe doznania, umiejętności oraz pokaz czym się zajmują i co lubią ich dzieci. Dla nas wszystkich jeden wielki sprawdzian pracy i tego, co robimy na co dzień. Jesteśmy pewni, że doświadczenie jakiego nabierają będzie procentowało w przyszłości. Ważne aby dążyć do swoich celów, realizować swoje założenia i nadal być jedną wielką kogucią rodzinką o jaką chcemy walczyć i ją kreować. Nie ma jednostek, jesteśmy wszyscy – wszyscy razem w naszym pięknym sporcie i sztuce walki. Dziękujemy wszystkim zawodnikom za start oraz za to, że pokazaliście wszystko co tylko mogliście, rodzicom za opiekę nad dziećmi i nowe umiejętności psychologiczne, naszym dzielnym opiekunom medycznym, którzy tym razem wykazywali się już swoimi umiejętnościami oraz trenerom i sędziom – podsumowują start przedstawiciele Akademii Sztuk Walki Rooster.
/MDvR, FOTO: Akademia Sztuk Walki Rooster/