Pomimo zmiany czasu na letni, w niedzielny poranek 26 marca hala im Haliny Aszkiełowicz-Wojno na Zawiszowie wypełniła się młodymi siatkarkami i ich rodzinami. O godzinie 9.00 rozpoczęły się bowiem zmagania w Otwartym Turnieju Dwójek organizowanym przez Młodzieżowy Klub Siatkówki Polonia Świdnica, w którym udział wzięło ponad 70 siatkarek podzielonych na 30 drużyn dwuosobowych lub trzyosobowych.
– Rozgrywki były prowadzone przez sześć godzin, równolegle na sześciu boiskach. Mnóstwo sportowych emocji, wiele radości, szczypta stresu i olbrzymia dawka dobrej zabawy! Tak można podsumować cały turniej w kilku słowach. Dziewczęta, w wieku od dziesięciu do piętnastu lat, miały okazję zaprezentować zdobyte w tym sezonie umiejętności sportowe przed licznie zgromadzoną publicznością oraz rodzicami, dziadkami, czy rodzeństwem. Był czas na siatkarską walkę, ale był też czas na integrację i zabawę. W przerwach pomiędzy kolejnymi rundami rozgrywek dziewczyny odtańczyły popularną „Belgijkę” oraz „Clap Snap”. Zdrowe przekąski i napoje czekały też na zawodniczki i kibiców w turniejowej kawiarence – pomiędzy meczami każdy mógł uzupełnić spalone przed chwilą kalorie i odpowiednio nawodnić organizm – relacjonują organizatorzy turnieju.
Kiedy nadeszła pora meczów finałowych, do akcji wkroczyła grupa bębniarzy i wraz z całą halą głośno dopingowała zawodniczki w walce o pierwsze cztery miejsca. Tu dało się poczuć tę niesamowitą atmosferę towarzyszącą zwykle ligowym rozgrywkom starszych grup wiekowych. Dla niektórych dziewcząt był to pierwszy turniej w siatkarskiej karierze i emocje z tej okazji były olbrzymie. – Celem tego turnieju była przede wszystkim popularyzacja piłki siatkowej wśród różnych grup wiekowych, a także integracja starszych zespołów trenujących na co dzień pod szyldem Polonii – mówi Tomasz Gołowkin, prezes MKS-u i dodaje. – Zależało nam bardzo, aby udział wzięło jak najwięcej zawodniczek naszego klubu, zwłaszcza tych, które nie grają w regularnych rozgrywkach ligowych. One też muszą poczuć ducha pięknej rywalizacji sportowej i jestem pewien, że dzisiaj go doświadczyły.
Na zakończenie turnieju odbyła się dekoracja wszystkich uczestniczek i wręczenie nagród. Żadna zawodniczka nie wyszła z hali z pustymi rękami i na wszystkich szyjach zawisły pamiątkowe medale.
Chociaż nie wyniki były tego dnia najważniejsze, to warto wymienić zwyciężczynie:
1. miejsce: Natalia Trusiuk i Sara Dąbrzalska
2. miejsce: Wiktoria Bernatowicz i Karolina Ostrowska
3. miejsce: Angelika Borońska i Wiktoria Żelazna
– Jako rodzic, muszę przyznać, że dawno nie widziałam tak rozentuzjazmowanej córki – mówi nam pani Marta – To był pierwszy turniej w jej życiu, i mimo, że nie zajęły z koleżanką wysokiego miejsca, to bardzo przeżywały każdy mecz i cieszyły się ogromnie z każdej wygranej. – Przyszliśmy dzisiaj kibicować całą rodziną i to była wspaniale spędzona niedziela. Brawa dla organizatorów! – dodaje pan Michał, tato jednej z zawodniczek.
– To nie pierwsza, i nie ostatnia taka inicjatywa z naszej strony. Już wkrótce planujemy Integracyjny turniej międzypokoleniowy siatkówki plażowej – opowiada prezes Gołowkin – Jesteśmy organizacją społeczną, stąd tak ważne jest włączenie w nasze działania i integracja poprzez siatkówkę całych rodzin. To właśnie dzięki wsparciu i ogromnemu zaangażowaniu wspaniałych rodziców naszych zawodniczek mogliśmy przeprowadzić dzisiejszy turniej tak sprawnie i w tak cudownej atmosferze. Dziękuję pięknie w tym miejscu wszystkim osobom, które wsparły nas w organizacji i były z nami od bladego świtu, do późnego popołudnia. Jesteście wspaniali i niezawodni! – dodaje Gołowkin, podsumowując – Najpiękniejszą nagrodą dla wszystkich była radość dzieciaków i te przepiękne emocje malujące się na ich twarzach! Raz jeszcze serdecznie dziękuję!
Turniej został zrealizowany dzięki dotacji na upowszechnianie kultury fizycznej pozyskanej z Powiatu Świdnickiego.
/MDvR, FOTO: Michał Nadolski/
