Znakomite spotkanie rozegrali w sobotnie popołudnie piłkarze pierwszej drużyny IgnerHome Polonii-Stali Świdnica. Podopieczni trenera Grzegorza Borowego pewnie i przekonująco pokonali bardzo solidnego trzecioligowca – Carinę Gubin. To był z pewnością nasz najlepszy sparing podczas tej zimy i to cieszy, bowiem do rozpoczęcia meczów o stawkę pozostało coraz mniej czasu…
– Gratulacje dla chłopaków. Wynik pozytywny, ale jeszcze bardziej jesteśmy zadowoleni z przebiegu meczu. Spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie i trzeba powiedzieć, że je wytrzymaliśmy. Mam nadzieję, że to zwycięstwo z zespołem z wyższej ligi da chłopakom pozytywnego kopa i pewności siebie. Tworzy się grupa, która chce pracować, rozwijajmy się jako zespół i napędza to wszystko konkurencja. Widzimy perspektywy, ale to wszystko będzie do udowodnienia w pierwszych kolejkach ligowych – komentuje trener Grzegorz Borowy.
Od samego początku biało-zieloni nie przestraszyli się rywala z wyższej klasy rozgrywkowej, który dotąd bardzo dobrze spisywał się w meczach kontrolnych, pokonując między innymi 7:1 Lechię Zielona Góra. Obie ekipy szukały swoich szans, gra toczyła się w szybkim tempie i błyskawicznie potrafiła się przenosić z jednej połowy na drugą. W pierwszej części meczu padł jeden gol, a jego autorem byli gospodarze. W polu karnym faulowany był Adam Wojciechowski, sędzia wskazał na „wapno”, a pewnym egzekutorem okazał się Wojciech Sowa. Po zmianie stron Sowa dołożył drugie trafienie (strzał z woleja po dograniu od jednego z zawodników testowanych) i potwierdził, że podczas zimowych sparingów ma znakomicie nastawiony celownik, podobnie zresztą jak w trakcie całej rundy jesiennej sezonu 2022/2023. Nasi piłkarze nie rezygnowali z kolejnych ataków i trafili w efekcie na 3:0. Na listę strzelców wpisał się Paweł Michta, precyzyjnie uderzając z 16 metrów. Goście z Gubina w czwartej minucie doliczonego czasu gry odpowiedzieli honorowym trafieniem i mecz zakończył się naszą wygraną w stosunku 3:1.
Wygrana cieszy, ale przede wszystkim wart odnotowania jest dobry występ całego zespołu IgnerHome Polonii-Stali Świdnica, determinacja i realizowanie założeń taktycznych. Trzeba dodać, że w naszych szeregach tradycyjnie zabrakło dziś sporej liczby kontuzjowanych graczy – Michała Orzechowskiego, Sebastiana Białasika, Kornela Traczyka, czy Oskara Trzepacza. Bardzo godnie zastąpili ich dziś inni piłkarze i z tego należy się cieszyć.
IgnerHome Polonia-Stal Świdnica – Carina Gubin 3:1 (1:0)
Skład: Kot, Przyborowski, Moskwa, Salamon, Kasprzak, Ratajczak, Kozachenko, Paszkowski, Filipczak, Sowa, Michta, Busch, Kotyla, Wojciechowski, Migas oraz 3 zawodników testowanych.
/MDvR, FOTO: Dariusz Nowaczyński/