Drugie zwycięstwo podczas zimowego okresu przygotowawczego zanotowali piłkarze IgnerHome Polonii-Stali Świdnica. Biało-zieloni w sobotnie popołudnie pokonali na własnym terenie czeskiego czwartoligowca – TJ Dvur Kralove nad Labem.
Przed rokiem obie ekipy spotkały się na terenie naszych południowych sąsiadów – w miejscowości Vrchlabi. Wtedy to podopieczni trenera Grzegorza Borowego wygrali bardzo pewnie 6:2, ale tym razem wyszli na boisko w znacznie innym, mocniejszym zestawieniu personalnym i dobrze… Spotkanie rozgrywane na sztucznym boisku Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji toczone było w niezłym tempie. Jak to często bywa w starciach przeciwko naszym południowym sąsiadom, zarówno w kategoriach dziecięco-młodzieżowych, jak i dziś w meczu seniorów, bój był dość ostry, szczególnie jeśli chodzi o postawę zespołu gości. Doszło do kilku spięć, a zawodnik rywali obejrzał nawet czerwoną kartkę, co w sparingach jest raczej rzadkością (przeciwnicy nie grali w osłabieniu – w jego miejsce na boisku pojawił się inny piłkarz).
Trener Grzegorz Borowy tradycyjnie miał w tym okresie przygotowawczym niemały ból głowy jeśli chodzi o zestawienie wyjściowego składu. Z powodu przede wszystkim urazów brakuje od dłuższego czasu Michała Orzechowskiego, a do tego doszły absencje Sebastiana Białasika, Kornela Traczyka i Jakuba Filipczaka. Wynik spotkania otwarty został dość szybko. Po rzucie rożnym i małym zamieszaniu w szesnastce gości, piłkę do sieci wpakował Wojciech Sowa. Kilkanaście minut później mogło być 2:0, lecz futbolówka po uderzeniu jednego z zawodników testowanych obiła słupek. Później doszło do zamieszania w polu karnym naszego zespołu i gola wyrównującego na 1:1. Jeszcze przed przerwą, biało-zieloni po raz drugi zdołali wyjść na prowadzenie. Ponownie w trakcie tej zimy świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Sowa i było 2:1. Po zmianie stron obie drużyny miały okazję na zdobycie gola, lecz rezultat nie uległ zmianie.
– Widać, że rywal z Czech przyjechał z mocną chęcią zrewanżowania się za poprzednią potyczkę. Trzeba przyznać, iż przyjechali trochę w innym zestawieniu personalnym i byli to nowi zawodnicy z jakością. Jestem zadowolony przede wszystkim z tego, że potrafiliśmy przeciwstawić się fizyce, agresji i walce ze strony Czechów, a trzeba sobie jasno powiedzieć, że pierwsze kolejki w lidze tak będą właśnie wyglądać. Domykamy kadrę, najprawdopodobniej dojdzie do nas dwóch nowych zawodników i to jest na duży plus. Pracujemy dalej – komentuje trener pierwszej drużyny IgnerHome Polonii-Stali Świdnica, Grzegorz Borowy.
IgnerHome Polonia-Stal Świdnica – TJ Dvur Kralove nad Labem 2:1 (2:1)
Skład: Kot, Przyborowski, Moskwa, Salamon, Kasprzak, Kozachenko, Paszkowski, Sowa, Kotyla, Trzepacz, Michta, Migas, Busch, Wojciechowski, Ratajczak oraz 2 zawodników testowanych.
/MDvR, FOTO: Dariusz Nowaczyński/