Po sobotniej, minimalnej porażce z Karkonoszami Jelenia Góra i golu straconym w ostatniej akcji meczu, przed piłkarzami IgnerHome Polonii-Stali Świdnica druga gra kontrolna podczas zimowego okresu przygotowawczego. Podopieczni trenera Grzegorza Borowego w środę, 18 stycznia zagrają na boisku ligowego rywala – Górnika Wałbrzych.
W pierwszym test-meczu obie drużyny miały swoje okazje, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Rywale przestrzelili rzut karny, a my w ostatniej tercji zmarnowaliśmy kilka sytuacji jeden na jednego z bramkarzem. W ostatniej akcji spotkania straciliśmy gola po prostu w głupich okolicznościach. – Przegraliśmy w ostatniej akcji meczu. Troszkę głupio i na własne życzenie, ponieważ boczny sędzia uniósł chorągiewkę, piłka zatrzymała się w polu karnym, arbiter główny nie zagwizdał i zawodnicy Karkonoszy zachowali więcej rozsądku i zimnej krwi. Zagarnęli bezpańską piłkę i trafili do siatki – komentował chwilę po zakończeniu spotkania z Karkonoszami trener IgnerHome Polonii-Stali Świdnica, Grzegorz Borowy.
Teraz czas na sparing numer dwa dla biało-zielonych. Naszym przeciwnikiem będzie Górnik Wałbrzych, dla którego będzie to pierwsza, zimowa gra kontrolna. W drugiej połowie 2022 roku mierzyliśmy się z biało-niebieskimi trzykrotnie. Latem podczas sparingu wygraliśmy 4:2, w meczu ligowym okazaliśmy się lepsi, triumfując 2:1, a na koniec pomyślnie przebrnęliśmy przez ćwierćfinał Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Pojedynek był zacięty – po bezbramkowym remisie w regulaminowym czasie gry zarządzono serię rzutów karnych. Biało-zieloni zanotowali triumf dopiero w dwunastej serii jedenastek.
Mecz sparingowy pomiędzy Górnikiem Wałbrzych a IgnerHome Polonią-Stal Świdnica rozegrany zostanie w środę, 18 stycznia na sztucznym boisku przy ulicy Ratuszowej w Wałbrzychu. Początek spotkania o godz. 19.00, tuż po zakończeniu ciekawego boju pomiędzy pierwszoligową Odrą Opole, a drugoligowym Górnikiem Polkowice.
/MDvR, FOTO: Piotr Kuban/