To, co pojawiło się na obrzeżach Parku Młodzieżowego, w sąsiedztwie dawnej bazy PKS-u w Świdnicy zaskoczyło spacerowiczów. Za rozebranym fragmentem ogrodzenia, na dzikiej ścieżce między drzewami pojawił się rząd skrzynek energetycznych.
– Bardzo mnie to oburzyło, szereg skrzynek stoi w sporej odległości od budowy domów. Widać, że częściowo rozebrano płot. Czy tak można? Czy to zgodne z prawem? – napisała jedna z czytelniczek Swidnica24.pl. Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że infrastruktura dla nowo postawionego osiedla wkroczyła do niedawno zrewitalizowanego parku.
Z pytaniami zwróciliśmy się do urzędu miejskiego w Świdnicy. – Skrzynki widoczne na zdjęciu są posadowione na terenie działki, która nie jest własnością Gminy Miasto Świdnica. To działka inwestora, a więc są one na terenie budowy. Rozebrany fragment płotu nie stał na granicy działek, stał na terenie działki inwestora – odpowiada Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka magistratu. Podaje, że działka inwestora nosi numer 1081/2.
Na mapach geodezyjnych widać, że działka przecina ścieżkę. Skrzynki energetyczne zostały ustawione niemal na samej granicy z terenem należącym do miasta i stanowiącym obszar parku.
/red./
Zdjęcia nadesłane przez czytelniczkę