Świąteczne fanty, pyszności i rękodzieło, dekorowanie pierników, a także rozmowy z osobami, którym na sercu leży dobro zwierzaków. W niedzielę w świdnickim schronisku dla bezdomnych zwierząt odbył się świąteczny kiermasz, którego celem było wsparcie podopiecznych placówki przy ulicy Pogodnej.
– Staramy się co roku organizować świąteczny kiermasz na zakończenie roku. Jest to okazja dla nas, aby zdobyć wsparcie dla zwierząt i zebrać środki na pomaganie im. Okres zimowy zawsze wymaga od nas więcej pracy. Musimy wszystko ogrzać, przygotować schronisko przed zimą, więcej starszych psów choruje, a przy tym koszty leczenia i profilaktyki zwierząt-seniorów są dużo wyższe – mówi Adrianna Kaszuba, prezes Fundacji Mam Pomysł i kierownik świdnickiego schroniska dla zwierząt.
– Zawsze jest nam też miło spotkać się, wykorzystać każdą okoliczność i możliwość, aby spotkać się z ludźmi, którzy nam pomagają. Nie tylko z wolontariuszami, ale również z darczyńcami, adoptującymi, partnerami i wszystkimi wspierającymi schronisko i fundację na co dzień – dodaje.
/mn/