Strona główna 0_Slider Zabytkowa altana po latach wróciła do Parku Młodzieżowego. Dziś została otwarta dla...

Zabytkowa altana po latach wróciła do Parku Młodzieżowego. Dziś została otwarta dla mieszkańców [FOTO/VIDEO]

0

Ponad 3 mln 300 tys. złotych pochłonęły prace związane z odbudową zabytkowej altany stanowiącej centralny punkt Parku Młodzieżowego i górującej nad parkową fontanną. Urokliwy zakątek Świdnicy został udostępniony mieszkańcom w środę, a uroczystemu otwarciu towarzyszył pokaz audiowizualny.

Drewnianą altanę na kamienno-ziemnym podwyższeniu wybudowano w 1875 roku na gruzach Fleszy Ceglanej. Na cześć podpułkownika Riebla, radnego miejskiego i inicjatora zakładania terenów zielonych w miejscu zlikwidowanego zewnętrznego pasa świdnickich fortyfikacji, parkowy belweder nazwano Riebelshöhe. Przez ponad 100 lat był to jeden z ciekawszych obiektów architektonicznych miasta. Charakterystyczna konstrukcja przetrwała do XXI wieku. W roku 2005 ogrodzono ją wysokim płotem, a w 2007 rozebrano. Obiekt był w tak złym stanie technicznym, że w każdej chwili mógł runąć. Od tego czasu, o tym, jak altana wraz z otaczającym ją założeniem parkowym wyglądała w czasach swojej świetności, można było się przekonać wyłącznie z archiwalnych zdjęć oraz ilustracji na dawnych kartkach pocztowych.

Altana i fontanna w Parku Młodzieżowym (fot. N.N., kolekcja portalu “Świdnica – Moje Miasto”)

Od kilku lat trwały starania dotyczące odbudowy drewnianej altanki. Jak wspominał radny Marcin Paluszek, Świdnickie Forum Rozwoju próbowało pozyskać środki ze świdnickiego budżetu obywatelskiego. Przez pięć lat mieszkańcy i społecznicy prowadzili też prace porządkowe na zagrodzonym wzniesieniu, na którym dawniej stała altana. Nadzieję na powrót charakterystycznego obiektu przyniosło rozpoczęcie prac rewitalizacyjnych w Parku Młodzieżowym. Na ten cel miastu udało się zdobyć wielomilionowe dofinansowanie z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, jednak środki te nie mogły zostać przeznaczone na odtworzenie centralnego punktu parku. Zapowiedziano jednak, że odbudowa zostanie sfinansowana ze świdnickiego budżetu.

Na początku lutego 2021 roku zakończono prace nad dokumentacją projektową zakładającą odbudowę „tarasu widokowego wraz z altaną i fontanną w korpusie tarasu oraz przebudową fontanny wolnostojącej”. – Przy okazji rewitalizacji Parku Młodzieżowego będzie odtworzony piękny drewniany belweder, będzie uratowany taras dolny i taras górny, wachlarzowe kamienne schody, wbudowana w mur tarasu fontanna z kaskadą, a także wolnostojąca, neobarokowa fontanna przed tarasem – wyliczała Anna Baran z Autorskiego Biura Projektów „a”. W marcu 2021 roku Świdnica otrzymała 8 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych dla gmin górskich. Zgodnie ze zgłoszonym przez miasta projektem, środki te miały zostać przeznaczone na przebudowę teatru miejskiego, rewitalizację zabytkowej części bloku śródrynkowego, a także na odbudowę altany oraz tarasu widokowego w Parku Młodzieżowym.

Dysponując finansowym wsparciem oraz gotowym projektem, który został wcześniej uzgodniony z konserwatorem zabytków, możliwe stało się ogłoszenie przetargu na odbudowę tarasu widokowego wraz z altaną, fontanną kaskadową znajdującą się w korpusie tarasu, a także przebudową fontanny wolnostojącej. Przewidziano również montaż oświetlenia, budowę balustrad oraz odbudowę schodów prowadzących do altany. Ostatecznie realizację tego zadania powierzono Zakładowi Ogólnobudowlanemu REMECO, ustalając termin zakończenia inwestycji na 30 października 2022 roku. Ostatecznie altana wraz z fontannami i wzniesieniem została oddana do użytku 9 listopada. Jak poinformowała dzisiaj prezydent Beata Moskal-Słaniewska, dzisiaj dokonane zostały wszystkie odbiory. Z czego wynikało opóźnienie? Na zadanie ponad tydzień temu pytanie do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Powrót altany ucieszył wielu mieszkańców. Dla wielu z nich to miejsce romantycznych spotkań, pierwszych pocałunków. To tu w latach 50. i 60. organizowane były taneczne fajfy, tu grywała górnicza orkiestra. – Można stwierdzić, że to wieżyczka miłości – mówił Marci Paluszek, który spodziewa się, ze altana stanie się ulubionym miejscem świdniczan na śluby w plenerze. – Przyjemnie się na tę wieżyczkę patrzy! Biorąc pod uwagę to, w jakim była stanie i ile ludzi tu przychodziło, sprzątało, wycinało chaszcze można się tylko cieszyć, że nasze dążenia doczekały się takiego finału – mówi Marek Marczewski, były radny i współorganizator akcji porządkowych.

Świdniczanie bardzo cieszą się z tego miejsca, ale nie każdy będzie mógł o własnych siłach dostać się na górę. – Jest problem podjazdów dla osób niepełnosprawnych. Mam nadzieję, że w kolejnym etapie stworzymy możliwość, by te osoby mogły tu wjechać. Jak już robimy coś dla mieszkańców, to róbmy to także dla tych, których los i tak już bardzo dotknął – mówi Jan Dzięcielski, przewodniczący Rady Miejskiej.

Barbara Barańska

Miasto na etapie uzgodnień z konserwatorem nie wnioskowało o zbudowanie podjazdu lub innego rozwiązania dla osób mających problemy z poruszaniem się. – Tutaj są za duże spadki, by można było dobudować podjazd, winda też nie jest dobrym rozwiązaniem, bo na pewno szybko zostałaby zniszczona przez wandali – mówi poruszająca się od 42 lat na wózku Barbara Barańska, działaczka społeczna, która angażowała się w akcje na rzecz ratowania altany, była także konsultantką społeczną przy adaptacji świdnickiej przychodni Medyk. – Ale jest bardzo proste rozwiązanie, a mianowicie dodatkowa barierka, której osoba na wózku mogłaby się uchwycić i przy pomocy dostać się po schodach na taras – tłumaczyła, a przysłuchiwał się wiceprezydent Krystian Werecki, który stwierdził, że warto to rozważyć.

Michał Nadolski
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]

Poprzedni artykuł„Myśleliśmy, że pies nie oddycha, na asfalcie była krew”. Świadkowie zeznają w procesie sołtyski z Wirek
Następny artykułŚwidniczanka ze srebrem podczas Pucharu Europy i kwalifikacją na mistrzostwa świata!