Po ostatniej wygranej z przewodzącą stawce grupy trzeciej II ligi siatkówki kobiet – ekipą Silesii Volley Mysłowice (3:0), zawodniczki MKS-u Bramdor Volley Świdnica rozegrały bój z nowym liderem tabeli – Silesią Częstochowa. Spotkanie było znacznie bardziej zacięte i finalnie zakończyło się w pięciu setach.
Gospodynie zaczęły pewnie, bo od wygrania pierwszej partii w wymiarze 25:17. Kolejne dwie, w tym ta zdecydowanie najbardziej wyrównana podczas całej konfrontacji – druga odsłona padły łupem podopiecznych Mateusza Dąbrowskiego i Wojciecha Ząbka. Biało-zielone wygrały na przewagi 27:25 i poszły za cisem, zwyciężając następnie 25:18, obejmując prowadzenie 2:1 w setach. Rywalki szybko wzięły się jednak do roboty, triumfowały 25:18 i doprowadziły do tie-break’a. Tam niestety dla nas po nieco jednostronnej partii wygrały 15:7, a w całym pojedynku 3:2. Świdniczanki z 15 punktami (5 wygranych i 3 porażki) plasują się w środku stawki – na piątej lokacie w stawce dziesięciu drużyn. Strata do nowego lidera – NTSK AZS-u Nysa wynosi jednak tylko 4 „oczka” (6-2). W kolejnym meczu przyjdzie nam powalczyć z przedostatnią w stawce – Polonią Łaziska Górne (3 grudnia, Świdnica).
Wyniki 8. kolejki:
Polonia Łaziska Górne – AZS-AWF Wrocław 2:3 (21:25, 27:25, 25:22, 16:25, 14:16)
Chełmiec Wodociągi Wałbrzych – UNI II Opole 3:0 (25:12, 25:13, 25:13)
AZS AWF Sokół 43 Katowice – NTSK AZS Nysa 0:3 (23:25, 23:25, 19:25)
Sari Żory – Silesia Volley Mysłowice 2:3 (25:23, 16:25, 22:25, 25:17, 13:15)
Silesia Częstochowa – MKS Bramdor Volley Świdnica 3:2 (25:17, 25:27, 18:25, 25:18, 15:7)
/MDvR/