Strona główna 0_Slider Niezawodni Kawalerowie Maltańscy z Biberach znów pomagają w powiecie świdnickim

Niezawodni Kawalerowie Maltańscy z Biberach znów pomagają w powiecie świdnickim

0

Okradli ich złodzieje, zawiódł ubezpieczyciel, ale przynajmniej częściowo straty udało się pokryć dzięki wsparciu Zakonu Kawalerów Maltańskich z Biberach, partnerskiego miasta Świdnicy w Niemczech. Osoby z niepełnosprawnościami, pozostające pod opieką PSONI, otrzymały pieniądze na nowy telewizor, a także chodziki i wózki.

W lipcu tego roku w biały dzień złodzieje wynieśli z mieszkania treningowego dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami, prowadzonego przez świdnickie koło Polskiego Stowarzyszenia z Niepełnosprawnością Intelektualną, duży telewizor, suszarkę, gry elektroniczne. Straty oszacowano na 11 tysięcy złotych. Mimo że mieszkanie było ubezpieczone, firma odmówiła wypłaty odszkodowania. Trwa procedura odwoławcza. – Cieszymy się, że otrzymaliśmy wsparcie, które pozwoliło na razie odkupić jedno urządzenie, ale bardzo ważne dla naszych podopiecznych – mówi Ewa Kowalska, prezeska PSONI w Świdnicy. Kawalerowie Maltańscy dołożyli 2 tysiące złotych, a dzisiaj przywieźli w darze także chodziki i wózki dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Laszlo Mihai i Alfred Billwiller, przedstawiciele Zakonu Maltańskiego, byli witani jak dobrzy przyjaciele.

Na tym pomoc się nie zakończyła. Kawalerowie przekazali świdnickiej placówce opiekuńczo-wychowawczej dla dzieci 2600 złotych na nowe pralki, a Domowi Pomocy Społecznej w Jaskulinie urządzenia higieniczne, odzież, ręczniki, 2600 złotych na urządzenie rekreacyjne i 150 euro na zakup materiałów do prac plastycznych. Wśród obdarowanych znaleźli się podopieczni schroniska dla bezdomnych, prowadzonego przez Towarzystwo im. św. Brata Alberta. Do placówki trafiły łózka antyodleżynowe i artykuły higieniczne.

Kawalerowie Maltańscy wspierają domy dziecka, placówki opiekuńcze i schronisko od 27 lat.

/asz/
fot. Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułOszukana „na kryptowaluty”. Kobieta straciła 14 tysięcy złotych
Następny artykułCzas na jubileuszową edycję zawodów