Strona główna 0_Slider Nie zawsze winien jest kierowca. Pieszy słono zapłacił za brak ostrożności

Nie zawsze winien jest kierowca. Pieszy słono zapłacił za brak ostrożności

0

Dzięki świadkom i zapisom z kamery miejskiego autobusu policja ustaliła przebieg potracenia, do którego doszło w pobliżu parkingu przed świdnickim starostwem. Obrażenia, na szczęście niegroźne, nie były żadnym usprawiedliwieniem dla pieszego. Mężczyzna dostał wysoki mandat.

Pieszy został potrącony wczoraj ok. godziny 8.00 w chwili, gdy opuszczał parking przed starostwem. – Kierująca Toyotą wyjeżdżała w tym samym momencie z parkingu i skręciła w ulicę Bora-Komorowskiego. Jak zeznała, nie widziała nikogo na przejściu dla pieszych ani na poboczu. Poczuła uderzenie w lewy w bok samochodu. Zatrzymała się kilka metrów dalej w bezpiecznym miejscu i wróciła pieszo – mówi mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy. – Zobaczyła leżącego na jezdni kilka metrów od przejścia mężczyznę. Tego samego mężczyznę na jezdni zobaczyło kilka osób idących chodnikiem, jednak nikt nie widział chwili uderzenia. Całe zdarzenie zarejestrowała natomiast kamera autobusu MPK.

Jak się okazało, pieszy nie przechodził w wyznaczonym, znajdującym się kilka metrów dalej miejscu. – Tym samym nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa kierującej Toyotą. Został ukarany mandatem w wysokości 1020 złotych – dodaje rzeczniczka policji.

Pieszy z miejsca zdarzenia został przewieziony do szpitala. – Doznał obrażeń poniżej dni siedmiu – mówi policjantka.

/asz/

Poprzedni artykułSłynne szlagiery i polskie przeboje na koncercie „Powróćmy jak za dawnych lat” w Świdnicy
Następny artykułListopadowa „Świebodzicka Piątka&Dycha” [TRWAJĄ ZAPISY]