Od środy mieszkańcy regionu nie muszą już wybierać się do Wrocławia lub Wałbrzycha w celu wyrobienia oraz odebrania paszportu. W Kłodzku uruchomiony został Terenowy Punkt Paszportowy. Od kwietnia prowadzone są rozmowy dotyczące utworzenia podobnego punktu w Świdnicy.
Obsługa spraw paszportowych odbywała się dotychczas w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu, w jego delegaturach w Jeleniej Górze, Legnicy oraz Wałbrzychu, a także w Terenowych Punktach Paszportowych w Głogowie, Lubinie, Polkowicach, Trzebnicy oraz Bogatyni. Wobec dużego zainteresowania wyrobieniem dokumentu w okresie przedwakacyjnym w kilku dolnośląskich miastach zainteresowano się możliwością uruchomienia nowych punktów dedykowanych sprawom paszportowym. W kwietniu wojewoda dolnośląski poinformował o wyrażeniu zgody na uruchomianie punktów paszportowych w Ząbkowicach Śląskich, Dzierżoniowie oraz Kłodzku. W ostatnim z wymienionych miast zakończono właśnie wymagane przygotowania i 5 października otwarto biuro paszportowe.
– Zarządowi Powiatu skutecznie udało się doprowadzić do utworzenia Terenowego Punktu Paszportowego. Od teraz mieszkańcy powiatu, będą mogli przeprowadzić formalności paszportowe bez czasochłonnej podróży do innych, oddalonych miast jak Wałbrzych czy Wrocław. I choć to zadanie rządowe, Powiat Kłodzki wziął na siebie koszty utworzenia i utrzymania biura. Przygotowanie pomieszczenia, zakup sprzętu informatycznego, wynagrodzenie pracowników to blisko 120 tys. zł, które już wydatkował powiat. Teraz będzie jeszcze ponosił koszty utrzymania punktu. Urząd Wojewódzki partycypuje w kosztach ¼ wynagrodzeń pracowników – przekazano w komunikacie starostwa kłodzkiego.
Terenowy Punkt Paszportowy w Kłodzku mieści się w budynku Starostwa Powiatowego przy ul. Wyspiańskiego 2 K. Formalności paszportowe można dokonać w kłodzkim biurze od 5 października, w godzinach od 8.00-14.00 (od poniedziałku do piątku). Kontakt telefoniczny pod nr tel. 74 865 75 05. Szczegółowe informacje dotyczące tego, jak złożyć wniosek o wydanie paszportu, dostępne są na stronie Urzędu Wojewódzkiego.
Czy punkt paszportowy mógłby powstać również w Świdnicy? Kilka miesięcy temu z taką propozycją wystąpił przewodniczący Rady Miejskiej, Jan Dzięcielski. Do jego pomysłu przychyliła się prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która zapowiedziała, że skieruje do wojewody zapytanie o możliwość uruchomienia i warunki funkcjonowania Terenowego Punktu Paszportowego. W odpowiedzi wojewoda przedstawił szereg warunków, jakie należy spełnić. Wśród wymagań dotyczących otwarcia biura paszportowego znalazło się m.in. udostępnienie pomieszczenia, wyposażenie go w sprzęt komputerowy, zapewnienie bezpiecznego łącza oraz czytnika linii papilarnych, czy też zatrudnienie obsługi.
– Jesteśmy na etapie zbierania podstawowych informacji dotyczących sprzętu, jaki będzie konieczny do zakupienia. Na chwilę obecną mamy już pełny wykaz przekazany przez wojewodę. Szacujemy ten sprzęt. Również rozpoznajemy temat na ile jest dostępny i w jakim okresie będzie on dostępny. Zastanawiamy się też nad możliwościami lokalowymi w urzędzie, nad potrzebną liczbą osób, która mogłaby taki punkt obsłużyć. Jesteśmy też w kontakcie z miastami, które są na tym samym etapie, czyli przygotowują się do otworzenia takiego punktu, jak również z miastami, które już mają taki punkt. Poprosiliśmy o informacje dotyczące tych rzeczy, o których wspomniałem, jak również o liczbę osób, które zgłaszają się do tych punktów – jak to wygląda już w praktyce – informował jeszcze pod koniec sierpnia Maciej Rataj, sekretarz miasta.
– W piśmie wojewody odnośnie punktu paszportowego refundacja kosztów zadania rządowego wygląda tak, że utrzyma nam jeden etat, a resztę musielibyśmy pokryć w całości ze środków budżetowych. W związku z tym chcę podkreślić, że przeanalizujemy, jak wygląda to w miastach, które uruchomiły takie punkty, ponieważ nasze wystąpienie zbiegło się z krytyczną sytuacją i oblężeniem biur paszportowych na początku wojny na Ukrainie. Wiemy, że dzisiaj sytuacja wygląda inaczej. Jeśli się okaże, że taki punkt miałby obsługiwać dwie-trzy osoby dziennie, to pod Państwa [radnych – red.] rozwagę pozostawiam, czy jest sens jego uruchamiania. Jest to punkt, do którego musimy przygotować co najmniej trzech pracowników i potem ich utrzymywać – nawet wtedy, kiedy nie będą mieli nic do roboty – zwracała uwagę prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
O dalszych działaniach związanych z uruchomieniem w Świdnicy punktu paszportowego będziemy informować.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Starostwo Powiatowe w Kłodzku
