100 hektarów ma liczyć Jaworzyńska Strefa Aktywności Gospodarczej. Mała gmina na wielki projekt dostała ponad 76 milionów złotych. 25 milionów trafi z kolei do Strzegomia na budowę drogi, która „uwolni” 40 hektarów terenów pod inwestycje. Nawet złotówki nie dostaną Świdnica i Żarów, które również aplikowały o środki z piątej edycji rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, realizowanego w ramach Polskiego Ładu.
Burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta i burmistrz Jaworzyny Śląskiej „czeki” na dotacje otrzymali już raz w Warszawie z rąk premiera Mateusza Morawieckiego, teraz jeszcze raz odebrali je przy udziale ministra bez teki Michała Dworczyka, wiceministra klimatu i środowiska Ireneusza Zyski i posła PiS Marcina Gwoździa w swoich miejscowościach. O wsparcie w tym programie mogły ubiegać się te samorządy, które chcą rozbudowywać lub usprawniać dostęp do terenów inwestycyjnych. Dotacja jest bardzo atrakcyjna, bo beneficjent zapłaci tylko dwa procent kosztu.
25 mln złotych trafi na realizację zadania o nazwie „poprawa warunków obsługi i rozwoju terenów inwestycyjnych wydobycia i przeróbki granitu w Granicznej poprzez skomunikowanie z DK5”, które realizowane będzie przez Strzegom. Gmina upiecze kilka pieczeni na jednym ogniu. Inwestycja pozwoli wyprowadzić ciężki transport z trzech kopalni poza obręb wsi Graniczna, pozwoli na skomunikowanie 40 hektarów terenu pod inwestycje i ułatwi wywóz kamienia. Powstanie również parking dla samochodów ciężarowych oraz ścieżka rowerowa. Jak podkreśla burmistrz Zbigniew Suchyta, na tę inwestycję gmina Strzegom czekała od wielu lat. Realizacja planowana jest na około 2025 rok.
Znacznie większa wizja realizowana będzie w mniejszej Jaworzynie Śląskiej. Za sprawą ponad 76 milionów złotych tereny inwestycyjne gminy mają się powiększyć o ponad 100 hektarów w okolicach wsi Nowice. Pieniądze będą wydane na modernizację dróg, budowę parkingów, modernizację infrastruktury elektroenergetycznej i wodno-kanalizacyjnej, ścieżek rowerowych, stacji ładowania, chodników. Na razie od 4 lat na zagospodarowanie czeka znacznie mniejszy obszar. Na przystosowanie oraz uzbrojenie gruntów o powierzchni blisko 6 hektarów pomiędzy Jaworzyną a Pasieczną w latach 2017-2018 przeznaczono ponad 9,5 mln złotych, przy czym przeszło 6,5 mln złotych udało się pozyskać z funduszy unijnych. W ramach zakończonych w listopadzie 2018 roku robót, do działek inwestycyjnych doprowadzono sieć wodociągową, kanalizacyjną, stworzono kanały pod linię energetyczną oraz wybudowano infrastrukturę drogową. – Mamy nadzieję, że w roku 2019 nastąpi zagospodarowanie tych terenów przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Jesteśmy przekonani, że teren został dobrze przygotowany. Oczekiwania cenowe dotyczące sprzedaży tych gruntów także nie są wygórowane ze strony gminy – deklarował Grzegorzewicz podczas uroczystego otwarcia w 2018. Z planów nic nie wyszło. W listopadzie 2021 roku gmina informowała o sprzedaży prawie 10 hektarów, w tym 4 ha pod budowę przez WSSE Invest-Park hali produkcyjno-magazynowej o powierzchni ok. 5000 m² oraz zakłady firm Fire Family – producent podpałek do grilla, France Auto Service Grzegorz Kostka z branży motoryzacyjnej, Wychowanek Sp. z o.o. – producent wiązarów dachowych oraz firma Efekt – prowadząca pralnię przemysłową w Tychach. Tereny zostały sprzedane za 5 milionów złotych. Do dzisiaj żadna z tych inwestycji nie została zrealizowana, a w planach w tym miejscu jest jeszcze 51,1 ha gruntów inwestycyjnych i terminal intermodalny o powierzchni 29,1 ha. – Przetarg na budowę hali został rozstrzygnięty w lutym, jednak z powodu wojny – ze względu na zaopatrywanie tego wykonawcy w materiały z Ukrainy, nie doszło do podpisania umowy. Przetarg został rozpisany ponownie i dzisiaj podpisaliśmy umowę na budowę hali modułowej. Mamy cztery miesiące opóźnienia. Hala będzie zbudowana we wrześniu przyszłego roku. Jeśli chodzi o czterech pozostałych inwestorów, prace projektowe są już bardzo zaawansowane – wyjaśniał burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz. Co z resztą terenu? – Rozmowy są bardzo zaawansowane, są inwestorzy, którzy widzą potencjał związany z bocznicą kolejową. Są to ogromni gracze nawet na 20 hektarów – twierdzi, a pytany, czy w obecnej sytuacji wojny, ogromnej inflacji i rosnących cen energii nie obawia się, że tak olbrzymi obszar inwestycyjny będzie stał pusty, odpowiada: Wszyscy ekonomiści powtarzają, że jak inwestować, to inwestować w czasach trudnych i dlatego jestem przekonany, że poczynione tu inwestycje będą służyły nie tylko mieszkańcom Jaworzyny Śląskiej, ale też mieszkańcom gmin ościennych. Na pewno to wykorzystamy, widzimy szansę rozwojową nie tylko dla naszej gminy, ale także dla powiatu świdnickiego.
W powiecie świdnickim na wsparcie swoich terenów inwestycyjnych liczyły jeszcze Żarów, Świebodzice, Dobromierz i Świdnica. Żarów z tego samego co Strzegom i Jaworzyna Śląska programu aplikował o 16,66 milionów złotych na rozbudowę terenów inwestycyjnych w Żarowskiej Stefie Ekonomicznej.
Gmina Świebodzice składała 2 wnioski w ramach piątej edycji Rządowego Program Inwestycji Strategicznych:Rozwój terenów inwestycyjnych strefy przemysłowej w Świebodzicach – Pełcznica 1. Przewidywana wartość inwestycji 198.236.467,80 zł oraz budowę północnej obwodnicy Świebodzic. Przewidywana wartość inwestycji 80.000.000,00 zł. Oba zadania miały na celu unowocześnienie i aktywizację strefy przemysłowej w Świebodzicach, a tym samym stworzenie atrakcyjnych warunków dla rozwoju gospodarczego subregionu wałbrzyskiego.
Gmina Dobromierz w piątej edycji programu Polski Ład złożyła wniosek o dofinansowanie pn. „Budowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej do WSSE Podstrefa Dobromierz z rozbudową Stacji Uzdatniania Wody w Dobromierzu i Oczyszczalni Ścieków w Serwinowie”, na kwotę dofinansowania 54.228.300,00 zł.
Świdnica wnioskowała o dwie dotacje na łączną kwotę 22 milionów złotych. Jeden wniosek dotyczył remontu i przedłużenia ulicy Inżynierskiej do ulicy Kliczkowskiej, co skomunikowałoby teren pod nowe inwestycje, a drugi – budowy kolektora na ul. Pogodnej. – Dlaczego nie zostały wzięte pod uwagę, nie wiem – mówi Michał Dworczyk, minister bez teki w rządzie Mateusza Morawieckiego, który przyjechał do Jaworzyny Ślaskiej i Strzegomia. – Była komisja konkursowa, która analizowała każdy z tych wniosków i jest to pytanie do komisji konkursowej.
Realizator programu, czyli Bank Gospodarstwa Krajowego, do którego zwróciliśmy się z pytaniem o wnioski, składane przez gminy z powiatu świdnickiego, odpowiedział: Uprzejmie informujemy, że nie możemy udzielać takich informacji, są objęte tajemnicą bankową.
Zwrócę uwagę, że na subregion wałbrzyski otrzymaliśmy 200 milionów złotych, z czego drugie co do wysokości trafia do Jaworzyny Śląskiej – stwierdził minister Dworczyk, a pytany, czy znów faworyzowane są gminy zarządzane przez burmistrzów związanych z Prawem i Sprawiedliwością zaprzeczył, podając jako przykład Ząbkowice Śląskie, gdzie rządzi burmistrz z PO.
Agnieszka Szymkiewicz
fot. Dariusz Nowaczyński i UM w Strzegomiu
