Strona główna 0_Slider Od 92-letniego motocykla po ikonę polskiej motoryzacji. Zabytkowe pojazdy na mecie wyjątkowego...

Od 92-letniego motocykla po ikonę polskiej motoryzacji. Zabytkowe pojazdy na mecie wyjątkowego rajdu [FOTO/VIDEO]

0

Excelsior 2200T z roku 1930, VW Käfer z 1938 roku, Mercedes-Benz W136 z roku 1951, Citroen 11BL z 1955 roku, Mercedes-Benz 280SE z roku 1969, czy też Mercedes 450SLC z 1976 roku. To tylko niektóre z motoryzacyjnych perełek, które wystartowały w Międzynarodowym Rajdzie Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego. W sobotę uczestnicy rajdu odwiedzali zabytkowe obiekty w regionie. W niedzielę na świdnickim Rynku odbędzie się konkurs elegancji.

W rajdzie uczestniczą 42 załogi. Dodając do tego auta organizatorów, które są również klasykami, mamy prawie pięćdziesiąt załóg. Jak na rajd odbywający się na koniec sezonu, wynik jest naprawdę niezły – mówi Andrzej Giera z Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji, organizatora dwudniowego wydarzenia motoryzacyjnego. Konkurencje rajdowe rozegrane zostały w trzech kategoriach: do roku 1950, od roku 1950 do 1970, oraz powyżej 1970 roku.

Na starcie pojawiły się marki z różnych zakątków świata, poczynając od aut amerykańskich, poprzez angielskie, francuskie, niemieckie, szwedzkie, po czeskie, radzieckie i PRL-owskie. – Najstarszym pojazdem uczestniczącym w naszym rajdzie jest motocykl Excelsior 2200T, rocznik 1930, który został laureatem plebiscytu na najstarszy pojazd rajdu. Dla mnie osobiście furorę zrobiła załoga i pojazd, który przyjechał do nas ze Sprembergu – pojazd użytkowy straży pożarnej z 1939 roku. To jest rodzynek, który uświetniłby każdy rajd. Załoga przejechała blisko 250 kilometrów na kołach, walcząc do ostatniej chwili o to, żeby przyjechać. Przez dwa tygodnie naprawiali to auto. Byli na starcie, dotarli do mety i zaliczyli wszystkie punkty – mówi Giera.

W sobotę uczestnicy musieli pokonać trasę liczącą 96 kilometrów, która podzielona została na dwa etapy. – Pierwszy prowadził ze Świdnicy do Bolkowa, gdzie zrobiliśmy ponad dwugodzinny postój połączony ze zwiedzaniem zamku. W drodze do Bolkowa, w Świebodzicach rozegrane zostały trzy konkurencje techniczne, rajdowe. O godzinie 13.00 wystartowaliśmy z Bolkowa w dalszą trasę, którą zakończyliśmy na Rynku w Świdnicy. Po drodze do Świdnicy odwiedziliśmy dziewięć miejsc: zamek w Roztoce, pałac w Morawie, muzeum kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej, zamek obronny w Piotrowicach Świdnickich, zamek w Bagieńcu oraz winnicę Silesian – relacjonuje kierownik rajdu.

Docierające na metę załogi licznie witali mieszkańcy Świdnicy, zachęcając swoim entuzjastycznym przyjęciem do kontynuowania wydarzenia w kolejnych latach. – Tegoroczna edycja Międzynarodowego Rajdu Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego jest pierwszą z cyklu imprez, jakie planujemy na lata. W porozumieniu z samorządami oraz miastami tego niegdyś dużego księstwa piastowskiego, planujemy już trasę na przyszły rok – zapowiada Giera.

Zabytkowe pojazdy będzie jeszcze można podziwiać w niedzielę. Od godziny 10.00 do 12.30 na świdnickim Rynku odbywać się będzie konkurs elegancji, po zakończeniu którego nastąpi wręczenie nagród oraz uroczyste zamknięcie rajdu.

/mn/

Poprzedni artykułPoradziecki poligon w Witoszowie zamienili w raj dla zwierząt. „Zajrzyjcie do nas!” [FOTO]
Następny artykułGigant z zadyszką. Festiwal „Śladami mistrzów” dedykowany organom katedralnym [FOTO]