Strona główna Sport Piłka nożna Tym razem było na odwrót…

Tym razem było na odwrót…

0

Na inaugurację rozgrywek grupy zachodniej piłkarskiej IV ligi dolnośląskiej zwyciężyła ekipa Granitu Roztoka, natomiast bez punktów kończyli zmagania zawodnicy AKS-u Strzegom. W drugiej serii spotkań obie drużyny zamieniły się rolami, AKS sięgnął po pełną pulę, a Granit musiał uznać wyższość swojego rywala.

W Strzegomiu naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły bez punktów. Na inaugurację podopieczni trenera Przemysława Malczyka ulegli pechowo u siebie Łużycom Lubań (1:2), natomiast Jaworzanka Jawor nie sprostała Iskrze Kochlice, przegrywając 0:3. To był zatem ważny i co cieszy, zakończył się wygraną AKS-u. Do przerwy było 1:0 dla miejscowych a jedyne trafienie zanotował Krystian Andrzejewski. Po zmianie stron błyskawicznie odpowiedzieli rywala, a na listę strzelców wpisał się Yehor Sukhomlynov. To nie zraziło strzegomian, którzy ponownie wyszli na prowadzenie po golu Dawida Stanuszka, a następnie odskoczyli na dwa trafienia dzięki Krystianowi Andrzejewskiemu. Goście walczyli i złapali kontakt za sprawą Seweryna Sucheckiego. Ostatnie słowo należało jednak do AKS-u Strzegom. W doliczonym czasie gry wynik na 4:2 ustalił Wojciech Dubas.

AKS Strzegom – Jaworzanka Jawor 4:2 (1:0)

AKS: Trawka, Shcheniavskyi, Białas, Domaradzki, Stanuszek, Miazga (84′ Durajczyk), Kusio (86′ Rudakov), Pasek (65′ Strzelecki), Rajca (75′ Iwanicki), Andrzejewski (88′ Aldeir), Dubas (90’+ Lesiński).

Tydzień wcześniej żółto-czerwony mecz rozgrywany był w Strzegomiu, tym razem kartki posypały się w Roztoce w starciu z udziałem miejscowego Granitu. Sędzia pokazał łącznie 14 żółtych i 2 czerwone kartki, a gospodarze kończyli tę konfrontację w dziewiątkę. Po wygranej w pierwszej kolejce z Sokołem Jerzmanowa, tym razem roztoczanie musieli przełknąć gorycz porażki podczas spotkania przeciwko Prochowiczance Prochowice. Niestety naszym katem okazał się Piotr Niewdana, który zanotował wszystkie trzy trafienia dla przyjezdnych. Do przerwy goście prowadzili 1:0. Po przerwie do remisu doprowadził Marcin Bałut, ale Niewdana błyskawicznie odpowiedział dwoma golami i zrobiło się 3:1 dla Prochowiczanki. Miejscowi walczyli, ale udało im się tylko zmniejszyć rozmiary porażki. Ostatni gol padł w 75. minucie, a jego autorem był Damian Danaj. W końcówce drugie żółte, a w konsekwencji czerwone kartki obejrzeli Wojciech Kulasa oraz Marcel Trzeciak i Granit kończył w dziewiątkę.

Granit Roztoka – Prochowiczanka Prochowice 2:3 (0:1)

Granit: Kretkowski, Kulasa, Jędryka, Nadybał, Strzyżewski (67′ Trzeciak), Pierzga, Bałut (70′ Mieliwodzki), Piec, Pospiszyl, Danaj, Grosiak.

/MDvR, FOTO: AKS Strzegom/

Poprzedni artykułZ Bystrzycy wyłowiono ciało mężczyzny
Następny artykułNasza kadra przed turniejem półfinałowym w Rydze