Strona główna 0_Slider „Bar pod chmurką” w parku Kasprowicza. Okoliczni mieszkańcy skarżą się na ciągłe libacje

„Bar pod chmurką” w parku Kasprowicza. Okoliczni mieszkańcy skarżą się na ciągłe libacje

0

Na niewystarczające i nieprzynoszące efektów działania policji oraz straży miejskiej, a także brak miejskiego monitoringu, który mógłby zniechęcić miłośników nocnych imprez, skarżą się świdniczanie mieszkający w sąsiedztwie parku im. Jana Kasprowicza. – Głośne imprezy, muzyka, krzyki i picie do wczesnych godzin porannych wydaje się w tym miejscu normą – wskazują.

O problemie notorycznych alkoholowych spotkań odbywających się w parku położonym między ulicą Pionierów Ziemi Świdnickiej a Traugutta mieszkańcy informowali już miesiąc temu. Sytuacja jednak nie uległa od tego czasu poprawie, dlatego z prośbą o pomoc wystąpili ostatnio kolejni świdniczanie zwracający uwagę na nocne libacje alkoholowe w parku. – Głośne imprezy, muzyka, krzyki i picie do wczesnych godzin porannych wydaje się w tym miejscu normą, ale w złym tego słowa znaczeniu. Większość terenów w naszym mieście zostało objęte monitoringiem, zaś brak monitoringu w tym miejscu najwyraźniej zachęca miejską patologię do głośnych zabaw. Zaczyna się jeszcze przed rozpoczęciem ciszy nocnej, a trwa czasami nawet do 4.30 nad ranem – wskazuje jedna z mieszkanek.

Najgorzej jest w weekendy. Zabawa trwa nie tylko na boisku, ale również na placu zabaw oraz w innych wolnych miejscach. Niemal każdej nocy dzwonimy na policję, straż miejską i 112, jednak efektów nie ma. Na reakcję trzeba czekać długo. Rekord służb to trzy godziny. Jedną z zabaw zakończyła dopiero bójka między uczestnikami i przyjazd karetki pogotowia. Wcześniej policja przyjechała skontrolować sytuację, jednak wyglądało to tak, jak zazwyczaj: uczestnicy stwierdzili, że przecież są cicho, więc o co chodzi. Policjanci odjechali nie robiąc kompletnie nic w tym zakresie – opisuje. Wskazuje zarazem, że z uwagi na ostatnie upały zamykanie okien, które pomogłoby odizolować się od trwających imprez, zupełnie nie wychodziło w grę. – Jestem wykończona, załamana i przerażona myślą o kolejnej nocy.

Nie jest to odosobniony głos dotyczący sytuacji w parku. – Park imienia Kasprowicza mógłby być doskonałym miejscem rodzinnych spacerów zwłaszcza zwłaszcza w ciepłe dni. Jest tu dużo drzew, plac zabaw i boisko więc wszystko czego potrzeba by miło spędzić czas z dziećmi. Niestety w weekendy wokół ławek jest mnóstwo szkieł i butelek po alkoholu. Prawie każdego wieczora, a zwłaszcza w piątki park zamienia się w idealne miejsce na imprezy alkoholowe. Jeszcze w tamtym roku młodzież kończyła swoje zabawy około 23.00. W tym roku piątkowe spotkania kończą się nad ranem – mówi kolejna mieszkanka. – Przerażające jest to, że uczestnicy spotkań nic nie robią sobie z wezwanej policji, śmieją się, wręcz jeszcze głośniej się zachowują. Gdy policja odjeżdża zabawa trwa dalej. Jeszcze do niedawna imprezy odbywały się na boisku w parku, a obecnie cały park zamienia się wieczorami w bar pod chmurką. Razem z sąsiadami jesteśmy zmęczeni tą sytuacją – dodaje.

Przypadki spożywania alkoholu, zakłócanie ciszy nocnej oraz zakłócanie ładu i porządku publicznego potwierdzają strażnicy miejscy. – W okresie letnim, szczególnie po rozpoczęciu wakacji, znacząco wzrosła ilość zgłoszeń dotyczących przypadków spożywania alkoholu w miejscach zabronionych czy też innych czynów związanych z porządkiem publicznym, zakłócaniem spokoju i ciszy nocnej – wskazuje Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy. – Teren parku cyklicznie kontrolowany jest przez rejonowego naszej jednostki oraz patrole interwencyjne. W uzasadnionych sytuacjach strażnicy podejmują interwencje w trybie i na zasadach prawa wykroczeń – dodaje.

Jakie działania dotychczas podejmowali i jakie planują podejmować kroki świdniccy policjanci? Czy świdnicki magistrat rozważy sugestię mieszkańców dotyczącą montażu kamer monitoringu? O działaniach w tym zakresie będziemy informować.

/mn/

zdjęcia nadesłane przez czytelników Swidnica24.pl

Poprzedni artykułUpały i susza dają się we znaki. Płoną pola uprawne i ścierniska [FOTO]
Następny artykułNowy obrońca w IgnerHome Polonii-Stali Świdnica