Kilkudziesięciu motocyklistów w specjalnym przejeździe pożegnało 71-letniego kolegę, który zginął w wypadku na drodze krajowej nr 35 w Strzelcach. – Od 16. roku życia nie rozstawał się z motocyklem ani na chwilę – wspominali koledzy zmarłego, towarzysząc mu w ostatniej drodze.
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło 30 kwietnia, około godziny 17.50. – Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu marki Mercedes oraz motocykla Suzuki, którym kierował 71-letni mieszkaniec Świdnicy. Kierującego motocyklem nie udało się uratować. Na miejscu obecny był prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków – informowała Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Wyjaśnianiem okoliczności wypadku zajęła się Prokuratura Rejonowa w Świdnicy, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.
W poniedziałek na cmentarzu przy al. Brzozowej odbył się pogrzeb 71-latka. W uroczystości uczestniczyli również motocykliści, koledzy zmarłego. Odpowiedzieli oni na apel udostępniony w mediach społecznościowych, w którym zachęcono do wspólnego pożegnania 71-letniego świdniczanina, „licznie oraz z hukiem”. Kolumna motocyklistów eskortowała zmarłego na nową część cmentarza.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński