Michał M., który od miesięcy systematycznie okrada sklepy w Świdnicy ma nie jeden, ale dwa prawomocne wyroki i w więzieniu powinien być od wczoraj. Tymczasem – jak już informowaliśmy 19 kwietnia, mężczyzna podejmuje kolejne próby kradzieży, a wymiar sprawiedliwości ma w nosie.
Jak już informowaliśmy, na początku marca dzięki determinacji jednego z ochroniarzy złodziej został ujęty i przekazany policji. Wszystkie jego kradzieże są dobrze udokumentowane poprzez kamery w sklepach. Podczas najnowszego postępowania usłyszał 7 zarzutów, ale śledztwo jest otwarte i dołączane są kolejne. W kwietniu policja otrzymała dwa kolejne zawiadomienia.
Jak już informowaliśmy wczoraj, Michał M. nie przerwał złodziejskiego procederu mimo że ma na koncie prawomocny wyrok roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa wobec mienia. Sąd Okręgowy w Świdnicy dał mężczyźnie czas na stawienie się w Zakładzie Karnym do 29 kwietnia 2022r. To, jak się okazuje, nie wszystko.
– Michał M. otrzymał w innym postępowaniu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo otrzymał dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Skazany miał się stawić w zakładzie karnym 19 kwietnia, ale tego nie zrobił – mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy Marzenia Rusin-Gielniewska. W dniu, w którym powinien rozpoczynać odsiadkę, Michał M. znów pojawił się w jednym ze sklepów, gdzie próbował ukraść żelazko.
Kolejnym krokiem będzie wydanie przez sąd nakazu doprowadzenia Michała M. do zakładu karnego. Tylko na tej podstawie policjanci mogą go zatrzymać i dostarczyć do więzienia.
Agnieszka Szymkiewicz