Od pierwszych dni wojny diaspora ukraińska w Świdnicy zorganizowała się i nieprzerwanie prowadzi zbiórki i zakupy żywności i leków dla tych, którzy zostali w ogarniętym wojną kraju. Ukraińców wspierają Polacy. Niebezpieczeństwo wzrasta z każdym dniem. Wojska rosyjskiego agresora przeprowadziły dzisiaj nad ranem ataki na partnerskie miasto Świdnicy i bazę szkoleniową 29 kilometrów od granicy.
W sobotę, 12 marca na granicę dotarł ze Świdnicy kolejny bus, po brzegi wypełniony żywnością. Na przejściu granicznym dla uciekających przed wojną zostawiono 1000 kanapek. Pozostałe dary zostały przepakowane na ukraiński samochód i trafiły w okolice Lwowa.
Na zdjęciu zniszczenia w Jaworowie. Zdjęcie zamieszczone przez parlament ukraiński na Twitterze.
Wojna dociera także na zachód Ukrainy. Dzisiaj ponownie zostało zaatakowane lotnisko w partnerskim mieście Świdnicy Ivano-Frankiwsku, o czym poinformował mer miasta Rusłan Marcinkiw. Rosyjskie siły przeprowadziły atak na międzynarodowe centrum sił pokojowych i bezpieczeństwa w Jaworowie, 29 kilometrów od polskiej granicy.
/red./