Strona główna 0_Slider Przyjęli już ponad 300 uchodźców i organizują dalsze wsparcie. „Pomoc napływa ze...

Przyjęli już ponad 300 uchodźców i organizują dalsze wsparcie. „Pomoc napływa ze wszystkich stron” [FOTO]

0

Uciekli przed wojną i ze łzami w oczach opowiadają o traumatycznych wydarzeniach, których doświadczyli. Dzięki wielkiej ofiarności i serdeczności mieszkańców gminy Strzegom na ich twarze powoli zaczął powracać uśmiech. Lokalna społeczność w dalszym ciągu prowadzi działania mające na celu udzielenie wsparcia uchodźcom z Ukrainy. Przygotowywane są między innymi wyprawki dla ukraińskich dzieci, które na początku przyszłego tygodnia rozpoczną naukę w szkole.

Jak wylicza burmistrz Zbigniew Suchyta, w gminie Strzegom przebywa już ponad 300 uchodźców. – Najtrudniejsze są chwile przyjęcia. Sytuacja zmienia się na drugi dzień, gdy ludzie już się wyśpią i wypoczną. Później pojawia się już uśmiech związany z poczuciem bezpieczeństwa – mówi Suchyta. Na potrzeby zakwaterowania uchodźców samorząd przygotował bazę noclegową. Wykorzystywano m.in. budynek Ośrodka Sportu i Rekreacji, klasztor sióstr Elżbietanek, a tymczasowo również świetlice wiejskie w Jaroszowie i Żelazowie. – Mamy już 140 miejsc, które wojewoda nakazał przygotować. Szykujemy następne miejsca zgodnie z wykazem. Docelowo będzie ich 400 i praktycznie wszystkie są już gotowe – wylicza burmistrz.

Wsparcie w tym zakresie zapewniają również zwykli mieszkańcy oraz przedsiębiorcy. – Staramy się lokować uchodźców w rodzinach. Za ten ludzki odruch bardzo dziękujemy. Bardzo dużo rodzin zadeklarowało taką pomoc, dużo obywateli Ukrainy pracujących na terenie gminy też przyjęło swoje rodziny. Wiemy ile osób przyjęli przedsiębiorcy zatrudniający Ukraińców, którym należą się serdeczne podziękowania. Przygotowujemy teraz obiekt na 35 osób przy ulicy Armii Krajowej, w którym będziemy lokować tylko rodziny z małymi dziećmi. Obiekt jest już ukończony i już jutro będziemy mogli kwaterować – dodaje Suchyta.

Burmistrz podkreśla zarazem, że uspokoiła się sytuacja związana z przekazywaniem pod opiekę samorządu uchodźców przyjętych wcześniej przez osoby prywatne. – Niektórzy przyjmowali ludzi na dwa lub trzy dni z dobrego serca, a po trzech dniach przyprowadzali do nas mówiąc, że nie mogą ich dłużej trzymać, bo nie mają ku temu warunków. To są najtrudniejsze chwile, bo czasami nie jesteśmy na to przygotowani. Przyjęcie kilkunastoosobowej grupy wymaga z naszej strony kilkugodzinnych przygotowań. Nie można tak ludzi wystawiać. Było wiele naszych apeli w tej sprawie, w których podkreślaliśmy, żeby zastanowić się nad przyjęciem ludzi pod swój dach i przypominaliśmy, że jest to wielka odpowiedzialność – mówi Suchyta.

Oprócz działań związanych z zapewnieniem dachu nad głową, prowadzone są również inne działania związane ze wspieraniem uchodźców. – Od rana do wieczora wszyscy pracujemy. Ze wszystkich stron napływa pomoc. Pomaga dużo wolontariuszy, ale też naszych zakładów i jednostek. Czekamy na pieniądze z zewnątrz, ale też zrobiliśmy zbiórkę pieniędzy. Bardzo dużo pomógł nam w tym zakresie Caritas, dzięki czemu mamy trochę grosza żeby wystartować i poczekać na zwrot z urzędu wojewódzkiego. Ciekaw jestem, jak markety nam pomogą, bo zwróciliśmy się do nich z prośbą o wsparcie – wskazuje burmistrz. W planach jest również podejmowanie działań związanych z aktywizacją zawodową uchodźców. – Przyjeżdżają do nas fajni ludzie, których chcą też podziękować za udzieloną pomoc. Oni chcą też pracować, dlatego przygotowujemy bank pracy, zbierając informacje o zawodach tych ludzi oraz ofercie naszych przedsiębiorców. Wiem, że McDonald’s potrzebuje już pięć osób, inne przedsiębiorstwa również są zainteresowane – dodaje.

W samym Strzegomiu cały czas działa punkt zbiórki darów uruchomiony w Centrum Aktywności Społecznej „Karmel”. – Jeszcze pieluch mamy dużo, ale trochę jedzenia już poszło, dlatego będziemy apelować o dalszą pomoc. Dużo zebranych darów się wywozi, a potrzeby są równie wielkie na miejscu. Jednak musimy zapewnić coś na śniadanie i kolację, fundujemy obiady z pieniędzy organizacji pozarządowych – tłumaczy Suchyta. –  Cały czas są potrzebne środki chemiczne, które również powinny być dostarczane do strzegomskiego „Karmelu”. W dalszym ciągu jest prośba o dostarczanie tapczanów, wersalek, pościeli, kołder, koców i poduszek w dobrym stanie. Tę formę pomocy proszę zgłaszać do sekretarz gminy Strzegom Iwony Zabawy pod numerem telefonu 601 469 904 – dodaje wiceburmistrz Tomasz Marczak.

Wkrótce też dzieci ukraińskich uchodźców rozpoczną naukę w strzegomskich placówkach oświatowych. – W poniedziałek otwieramy jedną szkołę z czterema oddziałami integracyjnymi po 25 osób. Do końca roku szkolnego planujemy, że będziemy uczyć przede wszystkim języka polskiego, a także realizować materiał po ukraińsku. Mamy nauczycieli języka ukraińskiego i nauczyciela geografii mówiącego dość dobrze po polsku. Chcemy też wprowadzić dużo sportu, dlatego w szkołach zbierane są już trampki, stroje. Nie zabraknie też zajęć związanych z poznawaniem miasta – wylicza Suchyta, a o pomoc w przygotowaniu wyprawek dla uczniów apeluje jego zastępca. – Zwracamy się z pilną prośbą o dostarczanie do CAS „Karmel” w Strzegomiu artykułów szkolnych tj. tornistrów, kredek świecowych, farbek, piórników, długopisów, mazaków itp., a także strojów sportowych, kąpielowych i klapek – wylicza Marczak.

Michał Nadolski
[email protected]

fot. UM Strzegom

Poprzedni artykułJak zezłomować auto?
Następny artykuł„Wykupiliśmy wszystkie łóżka”. Wielka mobilizacja świdnickich harcerzy trwa