Strona główna 112 Był przekonany, że pomaga koledze. W rzeczywistości pieniądze przekazał oszustowi

Był przekonany, że pomaga koledze. W rzeczywistości pieniądze przekazał oszustowi

0

Oszuści cały czas aktywnie aktywnie działają, a nasz pośpiech tylko ułatwia im przestępczy proceder. 42-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego stracił tysiąc złotych metodą „na BLIK-a”. Świdniccy policjanci apelują o większą rozwagę przy tego typu transakcjach.

zdjęcie ilustracyjne

Oszuści wymyślają coraz to nowe metody by przejąć nasze oszczędności. Jedna z nich polega na uzyskaniu kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła za pomocą jej komunikatora do znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłaty. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze znajomemu – opisuje Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.

W czwartek, 17 marca do świdnickiej jednostki zgłosił się 42-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który padł ofiarą takiego oszustwa. Mężczyzna stracił 1000 złotych. Schemat działania oszustwa wyglądał w następujący sposób. W nieznanych okoliczności, ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jego znajomego. Za pośrednictwem komunikatora internetowego przysłał wiadomość, że potrzebuje pilnie pieniędzy, które za chwilę odda szybkim przelewem. Poszkodowany chcąc pomóc koledze, podał kod BLIK, za pomocą którego oszust na terenie innego miasta w Polsce dokonał wypłaty z bankomatu. W ten sposób 42-latek stracił swoje pieniądze – przywołuje Ząbek.

Świdniccy policjanci apelują o rozsądek i ostrożność. – Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście ze znajomym i upewnijmy się czy naprawdę potrzebuje on naszej pomocy – radzi rzecznik KPP Świdnica.

/KPP Świdnica, opr. mn/

fot. KWP Gdańsk

Poprzedni artykułTragiczny wypadek pod Świdnicą. Jedna osoba zginęła, trzy trafiły do szpitala
Następny artykułDachowanie między Pszennem a Marcinowicami