Mimo licznych apeli i ostrzeżeń, wciąż nie brakuje osób, które ułatwiają oszustom dostęp do swoich kont i tracą pieniądze. Tylko w tym tygodniu dwie osoby z powiatu świdnickiego zgłosiły policji utratę oszczędności.
– Najpopularniejszy schemat oszustwa wygląda następująco: wystawiasz do sprzedaży przedmiot na jednym z portali ogłoszeniowych, kontaktuje się z tobą za pomocą komunikatora internetowego (innego niż strona ogłoszeniowa) potencjalny klient zainteresowany zakupem. Informuje, że zorganizuje dostawę na własny koszt. Następnie, aby odebrać pieniądze za sprzedany towar, musisz wejść w przesłany od kupującego link. Zgodnie z instrukcją podajesz dane karty płatniczej, hasło do bankowości internetowej. Wówczas wpadasz w sidła oszusta i z twojego konta znikają pieniądze – opisuje schemat oszustwa Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.
W taki właśnie sposób ofiarą oszusta padła mieszkanka powiatu świdnickiego. 21-latka wystawiła do sprzedaży odzież dziecięcą za kwotę 100 złotych. Zawierzyła potencjalnemu klientowi i zamiast zarobić na sprzedaży wystawionego towaru straciła z konta 900 złotych. Kolejna poszkodowana to 30-latka, która chciała sprzedać kołyskę. Oszustowi na przesłanym przez niego formularzu podała dane do karty płatniczej i to wystarczyło, by narazić się na straty. Z konta zniknęło 400 złotych.
Policja przypomina, by nigdy podczas sprzedaży internetowych nie podawać numerów dostępowych do kont ani kart płatniczych.
/opr. red./