Strona główna 0_Slider Pracownicy ŚOK, MBP, MOPS i OSiR od miesięcy proszą o podniesienie płac....

Pracownicy ŚOK, MBP, MOPS i OSiR od miesięcy proszą o podniesienie płac. Tymczasem pensje wzrosły, ale: prezydenta, zastępców i dyrektorów

0

Od końca sierpnia pracownicy miejskich jednostek: Ośrodka Pomocy Społecznej, Świdnickiego Ośrodka Kultury, OSiR-u i Miejskiej Biblioteki Publicznej apelowali do prezydent Świdnicy o podniesienie płac. W pismach wnioskowali o 1000 złotych lub 30% wzrost płacy zasadniczej. O pomoc zwrócili się także do radnych, ale odpowiedź otrzymali tylko od jednego klubu. Tymczasem w tym roku podwyżki dostali dyrektorzy wydziałów w Urzędzie Miejskim, prezydent i jeden z zastępców, wzrosły także diety radnych.

“Zaznaczamy, że ostatni wzrost wynagrodzeń w MOPS miał miejsce w styczniu 2019 roku. Dodatkowo w latach 2019-2021 nie otrzymaliśmy żadnych procentowych regulacji płacowych z rosnącą systematycznie inflacją i płacą minimalną” – pisali pod koniec wakacji pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Praca wielu osób zatrudnionych w jednostkach miejskich nie przekracza płacy minimalnej.

Wszyscy byli zgodni i podpisało się 90% załogi, z wyłączeniem osób, które akurat były na urlopach poza Świdnicą. Jesteśmy coraz bardziej sfrustrowani, rozumiemy sytuację samorządu, ale kiedy czytamy o podwyżkach w sektorze rządowym, o stałym wzroście płac w handlu i przedsiębiorstwach, czujemy się upokorzeni. Nasze pensje nie tylko nie są podwyższane, ale zostały zamrożone – mówił jeden z pracowników Świdnickiego Ośrodka Kultury. – Nawet w ościennych jednostkach płace są nieporównywalnie wyższe niż u nas – dodała inna osoba.

Na te prośby była jedna odpowiedź prezydent miasta Beaty Moskal-Słaniewskiej i jej rzeczniczki – wszystko zależy od budżetu miasta na 2022 rok. Jeszcze przed sesją budżetową, 2 grudnia 2021r., Związek Zawodowy „Świdniczanie” wystosował do wszystkich radnych pismo:

„Szanowny Panie Radny / Pani Radna

we wrześniu pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Świdnickiego Ośrodka Kultury, Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej zwrócili się do Prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej z prośbą o uwzględnienie w przyszłorocznym budżecie miasta środków na podniesienie ich płac (ostatni wzrost wynagrodzeń miał miejsce w styczniu 2019 roku) – kopie tych pism trafiły również do Pana biura. Dotąd zatrudnieni w miejskich jednostkach nie otrzymali od lokalnych władz żadnej wiążącej odpowiedzi w tej sprawie a nieoficjalne, docierające do nas od dyrektorów informacje wskazują na to, że nie dostali oni zgody na planowanie zwiększonych funduszy płac. W związku z powyższym i w świetle ostatnich decyzji, dzięki którym
podnieśliście Państwo radykalnie wynagrodzenia zarówno Pani Prezydent, jak i swoje własne, zwracamy się z prośbą o informację, czy Pan osobiście lub Pański Klub podjęliście jakiekolwiek działania w sprawie poprawy sytuacji materialnej zwracających się o pomoc pracowników (będących także członkami naszego związku). Liczymy na szybką odpowiedź.”

Pod listem podpisał się Jacek Wolszczak przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego „Świdniczanie”.

Zarząd związku przesłał swój komentarz: Na naszą prośbę o stanowisko w sprawie podwyżek płac odpowiedział tylko Klub Radnych PiS – otrzymaliśmy kopię pisma do Pani Prezydent, w którym radni wyrazili poparcie dla zgłoszonych przez pracowników postulatów. Wiemy też, że po naszej interwencji, na ostatnim posiedzeniu Komisji Budżetu opozycja zgłosiła wniosek o zabezpieczenie w budżecie miasta środków na wzrost płac o 500 zł na jednego zatrudnionego. Wniosek nie został przez Prezydent zaakceptowany. Beata Moskal-Słaniewska podczas sesji budżetowej wspomniała o podwyżkach wysokości 5-6%, co oznacza wzrost o 100-200 zł i, jak na razie, dotyczy tylko pracowników MOPS i ŚOK. Jesteśmy rozczarowani i rozgoryczeni pominięciem kolejny raz naszych próśb (płace pracowników miejskich jednostek nie były podnoszone od stycznia 2019 r.), ale również zlekceważeniem nas przez większość Radnych, do których się zwróciliśmy.

Prezydent Beata Moskal-Słaniewska podczas obrad Rady Miejskiej 17 grudnia podkreślała, że jest to najtrudniejszy budżet, jaki przyszło jej przedstawiać.

Nie wszyscy muszą prosić. Kto dostał podwyżki w 2020 i 2021?

Mimo określenia przez prezydent budżetu miasta na 2022 roku mianem najtrudniejszego, w tym roku zostały podjęte decyzje o podniesieniu płac dla niej, jednego z zastępców, a także dyrektorów wydziałów Urzędu Miejskiego. Tym ostatnim płace są podnoszone systematycznie co roku.

26 listopada Rada Miejska w Świdnicy przyjęła uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej, które wynosić będzie 18 486 złotych, z czego wynagrodzenie zasadnicze wyniesie 10 770 zł, dodatek funkcyjny – 3450 zł, a dodatek specjalny w wysokości 30% łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego – 4266 złotych. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Świdnicy z 29 listopada 2018 roku, dotychczas miesięczne wynagrodzenie prezydent Świdnicy wynosiło 10 940 złotych. Jak informuje rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska, przed zmianą prezydent zarabiała netto 7.502,49 zł, po zmianie otrzymuje netto 13.517,39 zł. Podstawą do zmiany było rozporządzenie Rady Ministrów z 25 października 2021r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, które reguluje maksymalny poziom wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego.

Od listopada więcej zarabia także zastępca prezydenta Szymon Chojnowski, odpowiedzialny za większość jednostek miejskich, których pracownicy apelują o podwyżki. Decyzję zarządzeniem, które nie zostało opublikowane w BIP, podjęła prezydent Beata Moskal-Słaniewska. przed podwyżką zastępca prezydenta zarabiał 11.460,00 zł brutto, co wg odpowiedzi rzeczniczki daje 6.680,84 zł netto. Od 1 października 2021 jego pensja wynosi 12.547,50 zł brutto, a netto 7.306,79 zł. Zgodnie z takimi wyliczeniami podanymi przez rzeczniczkę, Szymon Chojnowski na rękę od 1 października 2021 dostaje o 625,95 złotych więcej.

Drugi wiceprezydent, Jerzy Żądło podwyżkę w wysokości 2.175,00 zł brutto otrzymał w 2020 roku. Obecnie zarabia 10.190,61 zł netto.

W czasie, gdy – jak piszą pracownicy jednostek miejskich, ich płace były zamrożone, systematycznie rosły pensje dyrektorów wydziałów w Urzędzie Miejskim. Rzeczniczka UM Magdalena Dzwonkowska na naszą prośbę podaje zmiany wynagrodzeń:

w roku 2018 wzrosło średnio o kwotę 173,31 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2019 wzrosło średnio o kwotę 279,76 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2020 wzrosło średnio o kwotę 585,00 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2021 wzrosło średnio o kwotę 632,63 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego.

Zmieniały się także płace na niższych stanowiskach w magistracie:

„Wynagrodzenie pracowników zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych oraz pomocniczych  i obsługi Urzędu Miejskiego w latach 2018-2021 zmieniało się następująco:

w roku 2018 wzrosło średnio o kwotę 134,24 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2019 wzrosło średnio o kwotę 248,39 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2020 wzrosło średnio o kwotę 146,02 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego,
w roku 2021 wzrosło średnio o kwotę 191,41 zł brutto w stosunku do roku poprzedniego.
W związku ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku 2020 do poziomu 2600 zł brutto, a w roku 2021 do poziomu 2800 zł brutto, zaszła konieczność podniesienia wynagrodzenia tym pracownikom, którzy zarabiali poniżej wymaganego poziomu.” – informuje Magdalena Dzwonkowska.

Jak już informowaliśmy, na mocy uchwały z 26 listopada 2021 o średnio 1000 złotych wzrosły diety radnych miejskich w Świdnicy. Radni otrzymują teraz miesięcznie dietę w wysokości: przewodniczący Rady Miejskiej – 3220,96 zł, wiceprzewodniczący Rady – 3006,23 zł, przewodniczący komisji Rady – 3006,23 zł, radny Rady Miejskiej (nie pełniący żadnej funkcji) – 2791,50 zł.

20 grudnia Swidnica24.pl zwróciła się do wszystkich dyrektorów jednostek miejskich z pytaniami o wysokość przyznanego na 2022 rok budżetu dla zarządzanych przez nich placówek, planów kadrowych oraz zmian w płacach. Czekamy na odpowiedzi.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułRok 2021 w literaturze. Świdnica ma powody do dumy!
Następny artykułPierwszy zwycięski puchar pojechał do Wrocławia [FOTO]