Strona główna 0_Slider Weterynarz radzi: Jesienna opieka nad pupilem

Weterynarz radzi: Jesienna opieka nad pupilem

0

Mimo że nie brakowało ciepłych i słonecznych dni, pierwsze przymrozki już za nami. Jak jesienią opiekować się pupilami? Na co zwrócić szczególną uwagę?

Fot. pixabay

Nawet w ciepłe jesienne dni należy pamiętać o tym, iż u zwierząt, podobnie jak u ludzi, dochodzi do spadku odporności. Wynika to przede wszystkim z krótszej ekspozycji na światło słoneczne, jak i różnic temperatur między ogrzewanymi mieszkaniami a środowiskiem zewnętrznym. Te dwa czynniki w głównej mierze przyczyniają się do częstszych zachorowań naszych podopiecznych o tej porze roku.

Jesień to czas chorób górnych dróg oddechowych, często są to choroby wirusowe, powikłane infekcją bakteryjną, jak np. kaszel kennelowy u psów. Koty, szczególnie wychodzące, również są bardziej podatne na nawracające objawy kociego kataru.

O tej porze roku mogą również nasilić się objawy chorób skóry, szczególnie jeśli nasz pupil ma ku temu predyspozycje. Psy często miewają nawracające problemy z kanałami słuchowymi. Dlatego każdy objaw stanu zapalnego, jak trzepanie głową czy drapanie się po uszach, powinien być niezwłocznie skonsultowany u lekarza weterynarii.

Kolejną okolicą, na którą należy zwrócić szczególną uwagę są psie łapki. Spacery po podmokłym podłożu sprzyjają miejscowym infekcjom przestrzeni międzypalcowych. Dlatego częste wylizywanie łap, wygryzanie przestrzeni między opuszkami może być oznaką rozwijających się bakterii lub grzybów.

O tej porze roku, szczególnie u suczek, mogą pojawić się problemy z drogami moczowymi. Oddawanie moczu w niskiej pozycji przysiadu na podmokłym podłożu sprzyja wtórnym infekcjom bakteryjnym.

Jak zatem postępować, aby uchronić naszych podopiecznych przed zachorowaniami?

Przede wszystkim regularne szczepienia, zarówno te coroczne, chroniące pieski i koty przed podstawowymi chorobami zakaźnymi jak również te, wzmacniające ogólną odporność naszych Pupili.

Ważna jest również regularna profilaktyka przeciwpasożytnicza. Dotyczy to pasożytów zewnętrznych jak i wewnętrznych. Pamiętajmy, że każdy” pasażer na gapę” osłabia naszego pupila, co sprzyja dalszym zachorowaniom.

Można również wzmacniać odporność poprzez stosowanie preparatów zawierających nienasycone kwasy tłuszczowe oraz substancje immunomodulujące jak beta-glukan. Duże znaczenie ma racjonalne odżywianie zwierząt karmami dobrej jakości.

Zwierzęta młode, starsze i rasy miniaturowe warto zabezpieczyć w chłodniejsze dni ubrankami z odpowiednim ociepleniem. Po każdym spacerze należy dokładnie wymyć i osuszyć łapki. Gdy rozpoczną się przymrozki należy zabezpieczać delikatne opuszki substancjami natłuszczającymi, chroniącymi je przed uszkodzeniem na mrozie.

Nasze ogrzewane domy i mieszkania, również mogą być źródłem problemów, szczególnie u pacjentów alergicznych ze skłonnościami do atopii. Niestety ciepłe pomieszczenia, sprzyjają rozwijaniu się roztoczy magazynowych oraz kurzu domowego. Niektórzy z naszych podopiecznych mogą dotkliwe odczuwać te zmiany poprzez nasilenie się świądu skórnego lub objawów okulistycznych. W takich sytuacjach oprócz regularnego odkurzania sprawdzą się wszelkie urządzenia parowe, które eliminują ilość roztoczy w otoczeniu czworonoga alergika.

Pamiętajmy, że podstawą zdrowia naszych podopiecznych jest regularna profilaktyka oraz dbanie o sprawny układ odpornościowy.

Lek. wet. Karolina Białas

Karolina Białas, lekarz weterynarii, ukończyła Wydział Medycyny Weterynaryjnej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Szlify w zawodzie zdobywała w katowickiej, krakowskiej i warszawskich klinikach weterynaryjnych, od 8 lat prowadzi prywatną praktykę w Świdnicy, zajmuje się leczeniem zwierząt towarzyszących.

Poprzedni artykułPonad 280 zgonów z powodu COVID-19. Dobowy raport resortu zdrowia
Następny artykułLampy zostały, wszystkie pieniądze z konta zniknęły