– Od lat nie ma miesiąca, bym nie spotykał się z kolejnymi mieszkańcami Strzegomia i innych miejscowości w gminie, którzy mają masę problemów w związku z funkcjonowaniem naszych kopalń – mówi burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta. Jest nadzieja, że ciężki transport zacznie omijać miasto i wsie dzięki nowej, 14-kilometrowej obwodnicy. Dzisiaj została podpisana umowa na wykonanie projektu.
Z 21 kopalń, działających na terenie gminy Strzegom rocznie wyjeżdża około 4 milionów ton samego kruszywa. Problem z ciężkim transportem nie dotyka jednak tylko tej gminy, ale także Mściwojowa i Dobromierza. Antidotum ma być granitowa obwodnica, która pozwoli ominąć większość miejscowości i z lokalnych tras przekieruje ruch na drogi ekspresowe S3 i S8.
– Koncepcja, którą przygotował dwa lata temu Urząd Marszałkowski zakłada zjazd na obwodnicę byłby na drodze relacji Strzegom-Świdnica albo w okolicach Stanowic, dalej droga pójdzie w kierunku strefy ekonomicznej, później w stronę Grabów, Żelazowa, dalej po lewej stronie Rogoźnicy i później przejdzie do Mściwojowa, a ostatecznie do S3 – opisuje burmistrz.
Dzięki montażowi finansowemu gminy i samorządu województwa za 6 milionów złotych zostanie wykonany projekt. Przetarg na to zadanie wygrała wrocławska spółka PBW Inżynieria. Od rozstrzygnięcia przetargu do podpisania umowy upłynęło kilka miesięcy ze względu na odwołanie jednego z oferentów. Ostatecznie UOKiK rozwiał wątpliwości i dzisiaj dokument został podpisany przez wicemarszałka Tymoteusza Myrdę, dyrektora DSDiK Leszka Locha, burmistrza Strzegomia i przedstawicielkę wykonawcy Marceliny Thai Van został podpisany. Prace nad projektem mają potrwać dwa lata.
– Koszt wybudowania samej obwodnicy szacujemy na około 240 milionów złotych – mówi dyrektor Loch i jak źródło finansowania wskazuje środki unijne. – Mam nadzieję, że do czasu zakończenia prac projektowych dotacje zostaną uruchomione i będziemy mogli w ciągu trzech lat zrealizować budowę.
Dyrektor Loch wspomniał również o obwodnicy Świdnicy, która wspólnie z obwodnicą Strzegomia i trasami szybkiego ruchu ma zdecydowanie poprawić komfort jazdy w tej części Dolnego Śląska.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński
