Około dziesięciu restauracji na kółkach zaparkowało dziś przed E.Leclerc’iem w Świdnicy. Mimo chłodnej, jesiennej aury nie brakuje zainteresowanych chcących skosztować kuchni z różnych stron świata – azjatyckiej, amerykańskiej, hiszpańskiej, węgierskiej i wielu innych. Organizator zadbał również o stoły i ławki pod namiotem, gdzie można bez pośpiechu i bez obawy o deszcz smakować kulinarne specjały. Festiwal Foodtrucków potrwa do soboty, 20 listopada.
Festiwal Foodtrucków zorganizowała sieć E.Leclerc w ramach otwarcia swojego supermarketu w Świdnicy. Na parkingu przy ul. Strzegomskiej 2 zaparkowało około dziesięciu gastronomicznych pojazdów serwujących kuchnie z różnych stron świata. Odwiedzający wydarzenie mają okazję spróbować zróżnicowanych potraw street food – mięsnych i wegetariańskich. Dań na słono, ale też na słodko.
Wśród kulinarnych specjałów znajdziemy chociażby węgierskie langosze, uzbeckie samy i naleśniki czy amerykańskie burgery i wrapy, kubełki z pikantnymi skrzydełkami, mega zapiekanki czy chrupiące corn dogi – z parówką czy kiełbasą. Jest też coś dla fanów kuchni azjatyckiej – kultowe sajgonki, zupa kimchi pork czy pierożki gyoza wege i z kurczakiem. Nie brakuje też festiwalowych słodkości – oczywiście gofrów, pancakesów z dodatkami czy pysznych hiszpańskich churrosów z cukrem pudem, z cynamonem lub słodkim sosem.
W piątek, 19 listopada mobilne restauracje będą czynne do 21.00. W sobotę, 20 listopada swoje potrawy będą serwować już od godz. 11.00 również do 21.00 – a więc do zamknięcia supermarketu.
/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński/