Około stu rolników, samorządowcy z pięciu gmin powiatu świdnickiego, przedstawiciele Dolnośląskiej Izby Rolniczej i Solidarności Rolników Indywidualnych wzięli udział w burzliwym spotkaniu w Pszennie, podczas którego dyrektor wrocławskiej delegatury Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Tomasz Krzeszowiec informował o terminach i zasadach podziału pierwszych 1600 hektarów gruntu, odzyskanych po batalii sądowej.
Ziemia, która znajduje się na terenie kilku gmin powiatu świdnickiego, od lat budziła emocje. Spółka Majątek Ziemski Stary Jaworów walczyła siedem lat o zachowanie dzierżawy. W 2020 roku, jeszcze podczas procesu, pojawiły się spekulacje, że aż 1000 hektarów ziemi zostanie przekazane Kościołowi Rzymsko-Katolickiemu. Te doniesienia zostały zdementowane. Dziś jest pewne, że beneficjentami będą głównie rolnicy, ale na część gruntów liczą także samorządowcy. Na spotkaniu pojawili się m.in. gospodyni miejsca, wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek, burmistrz Jaworzyny Śląskiej Grzegorz Grzegorzewicz, burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, burmistrz Żarowa Leszek Michalak i wiceburmistrz Świebodzic Tobiasz Wysoczański.
W lipcu tego roku zakończył się prawomocnym wyrokiem przed Sadem Apelacyjnym we Wrocławiu spór o 2500 hektarów ziemi, którą dzierżawił Majątek Ziemski Stary Jaworów. Cały areał wraca do zasobów państwowych. W połowie października spółka przekazała pierwsze 1600 hektarów, kolejne mają być zwracane sukcesywnie. KOWR na wszelki wypadek wystąpił do sądu o klauzulę wykonalności, ale na razie proces przebiega bez problemów.
– Zależy nam na tym, by wesprzeć małe, rodzinne gospodarstwa – zapewniał podczas spotkania w świetlicy w Pszennie Tomasz Krzeszowiec, dyrektor wrocławskiego oddziału KOWR. Na już odzyskany areał składa się 1300 hektarów gruntów rolnych oraz 300 hektarów pod przemysł i budownictwo.
Grunty rolne do rolników będą mogły trafić w dzierżawę na 10 lat. Cały obecnie przejęty areał zostanie podzielony a około 150 działek w granicach 10-20 hektarów. – To będzie dzierżawa i nie będziemy sprzedawać gruntów rolnych. Będą przekazywane rolnikom w formie dzierżawy na mocy przetargu ofert pisemnych, bo jest to najbardziej korzystna forma dla rolników. Tutaj nie ma licytacji, nie ma tzw. przebijania ofert. Stawki za dzierżawę są ustalane zgodnie z przepisami prawa. Tutaj wygrywa ten rolnik, który w zależności od kryteriów ma najwięcej punktów. Pięć kryteriów są to kryteria stałe, jedno kryterium jest proponowane przez przez radę społeczną. Wszystkie kryteria rolnicy znajdą na naszych stronach. Są to m.in. kryterium odległości, kryterium wieku, kryterium hodowli i tym podobne.
Jeden rolnik będzie miał prawo wydzierżawić jedną działkę, ale może starować do kilku przetargów. Jak wyjaśniał zastępca dyrektora KOWR we Wrocławiu Piotr Regiec, ta zasada będzie powodowała konieczność rozstrzygania przetargów po kolei, a nie równolegle. Pierwsze wykazy działek rolnych mają zostać udostępnione na stronie kowr.gov.pl jeszcze w tym roku. Dyrektor Tomasz Krzeszowiec zapowiedział, że może uda się nawet na Mikołaja.
Największe emocje wzbudziło tzw. szóste kryterium, które jest uzgadniane z Radą Społeczną, tworzoną przez organizacje rolnicze. W tym przypadku rzecz dotyczy tego, czy do przetargu o grunt położony na terenie danej gminy będą się mogli ubiegać tylko jej mieszkańcy i rolnicy z gmin sąsiednich, czy także osoby z dalszych terenów. Pojawiły się rozbieżności, a podczas spotkania w Pszennie 66 rolników głosowało za pozostawieniem tego kryterium. – Ten punkt nie został jeszcze ostatecznie uzgodniony z KOWR-em – mówi Swidnica24.pl po spotkaniu w Pszennie dyrektor Kruszowiec.
W porozumieniu z Polską Izbą Rolniczą i Solidarnością Rolników Indywidualnych zostaną zorganizowane szkolenia dla rolników, podczas których dowiedzą się, jak prawidłowo wypełniać oferty do przetargów. Pomoc zapowiedzieli także samorządowcy, którzy udostępnią pomieszczenia na przeprowadzenie szkoleń.
Wiadomo już także, jakie będzie postępowanie wobec gruntów, których dalszym przeznaczeniem ma być budownictwo mieszkaniowe lub przemysł. Jak zapowiedział dyrektor, działki trafią na przetarg licytacyjny, czyli wygra ten, kto da więcej, i umowy dzierżawy będą krótkie, 2-3 letnie. Docelowo tereny te mają trafić pod zabudowę mieszkaniową i inwestycje przemysłowe. Terenami są zainteresowane gminy. Na razie KOWR przekazał samorządom 12 hektarów gruntów w różnych częściach powiatu. Część działek jest zarezerwowana pod planowany przebieg drogi ekspresowej.
Osobnym tematem pozostają zabudowania, z których część jest w złym stanie. Rolnicy i samorządowcy sugerowali, by KOWR wystawił je na sprzedaż, a nie do dzierżawy wraz z gruntami. Ich zdaniem właściciele są w stanie zadbać o budynki, znaleźć dla nich nowe funkcje, a dla dzierżawców są one zwykle obciążeniem. Z dzisiejszych informacji wynika, że na razie planowane jest dzierżawienie budynków wraz z gruntami, ale będzie opracowywany plan na sprzedaż najbardziej zrujnowanych obiektów np. na tzw. masę rozbiórkową.
Najpierw proces sądowy, a teraz operacja przygotowania działek do dzierżawy budzą wśród rolników ogromne emocje. Po raz pierwszy od wielu lat mają szansę na powiększenie swoich gospodarstw.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]