W ostatnich dniach temperatura w nocy spada niemal do zera. Pojawiły się już pierwsze przymrozki. Jak dają sobie radę w tych warunkach osoby bezdomne i jakie działania podejmują pracownicy socjalni oraz strażnicy miejscy?
– Każdego roku o tej porze Straż Miejska w Świdnicy wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej rozpoczynają kontrole miejsc przebywania osób bezdomnych. W każdym przypadku oferowane jest umieszczenie takiej osoby w schronisku dla bezdomnych. Niestety, z różnych względów nie chcą oni udać się do tego ośrodka. Czasami decyzja ta uwarunkowana jest ich życiowym wyborem, częściej jednak problemem jest alkohol, którego w schronisku bezwzględnie nie wolno spożywać – wyjaśnia Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy.
– Do chwili obecnej w schronisku umieszczono tylko jedną osobę. Kilku innych zadeklarowała zgodę na zakwaterowanie w tym obiekcie jak pojawią się silniejsze mrozy. Jeden z bezdomnych (były podopiecznych schroniska w Świdnicy) poprosił, aby przewieźć go do macierzystej gminy, gdzie został przekazany pracownikom socjalnym. Strażnicy odwiedzając bezdomnych rozdają maseczki, artykuły żywnościowe, a w razie potrzeby rozwożą również ciepłe napoje. Na każdą z tych osób czeka łóżko i ciepły posiłek w schronisku, jednak nikogo strażnicy nie umieszcza tam bez jego zgody – dodaje Świątkowski.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/