Ze zmiennym szczęściem w drugiej kolejce sezonu 2021/2022 rywalizowały pozostałe dwie nasze ekipy z IV ligi piłkarskiej. W grupie wschodniej AKS Strzegom nie miał nic do powiedzenia w starciu przeciwko Lechii Dzierżoniów, natomiast w grupie zachodniej kolejne pewne zwycięstwo zanotował beniaminek rozgrywek – Granit Roztoka.
Strzegomianie ulegli na wyjeździe Lechii Dzierżoniów aż 1:5 i bądź co bądź rozmiary tej porażki są raczej niespodziewane. Podopiecznych Roberta Bubnowicza czekało trudne wyzwanie, ale chyba nikt nie przypuszczał, że mogą ulec gospodarzom tak wyraźnie. Do przerwy było 2:0 po trafieniach Patryka Chrapka i Mateusza Zatwarnickiego. Po zmianie stron miejscowi nie zwalniali i dokładali kolejne gole autorstwa Marcina Orłowskiego, ponownie Mateusz Zatwarnickiego i Eltona dos Santosa. Gości stać było tylko na honorowe trafienie w 87. minucie, które zanotował Marcin Morawski. Po poprzedniej porażce 0:3 z Baryczą Sułów, strzegomianie wciąż czekają na swoje pierwsze punkty w tym sezonie. W sobotę, 28 sierpnia zagramy u siebie o godz. 17.00 z inną drużyną bez punktów – GKS-em Mirków.
Lechia Dzierżoniów – AKS Strzegom 5:1 (2:0)
AKS: Słowik, Krupnik, Rytko, Skrypak, Zieliński, Cukier, Bogacz (77′ Brzozowski), Sadowski, Morawski, Domaradzki, Sawicki (46′ Emeka).
Trwa w najlepsze piękny sen beniaminka grupy zachodniej – Granitu Roztoka, dla którego to historyczny sezon w rozgrywkach IV ligi. Po wyjazdowym zwycięstwie na inaugurację 4:2 ze Stalą Chocianów, tym razem nasi piłkarze nie dali szans Kaczawie Bieniowice. Gospodarze zaczęli z wysokiego „C” bowiem już po 5 minutach prowadzili 2:0 po golach Przemysława Grosiaka i Damiana Danaja. Później do głosu doszli gości i do przerwy mieliśmy już 2:2 (Szymon Janeczko i Michał Śliwiński). W drugiej odsłonie groźniejsi byli piłkarze Granitu. Najpierw samobójczym trafieniem swojego bramkarza zaskoczył wspomniany Śliwiński, a następnie golkipera Kaczawy pokonał dwukrotnie Przemysław Grosiak, a następnie Marcin Bałut i zrobiło się 6:2. Dla rywali trafił jeszcze Pulikowski, a dla gospodarzy Damian Danaj i skończyło się wynikiem 7:3. W najbliższą sobotę, 28 sierpnia o 17.00 poprzeczka powędruje wyżej. Nasz lider tabeli grupy zachodniej IV ligi zagra na boisku trzeciego w stawce Górnika Złotoryja.
Granit Roztoka – Kaczawa Bieniowice 7:3 (2:2)
Granit: Kretkowski, Jędryka, G. Mieliwodzki (46′ Diduszko), Lenio (76′ Iwanicki), Orda (90′ Kołodyński), Kulasa (80′ M. Mieliwodzki), Grosiak (70′ Krynicki), Danaj, Bałut (85′ Mazurkiewicz), Strzyżewski, Serweciński.
/MDvR/