Po raz kolejny podczas najważniejszej, sportowej próby nie zawiodła jeleniogórzanka, Lucyna Kornobys. Zawodniczka trenowana przez Michała Mossonia z Żarowa sięgnęła po srebrny medal Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio w pchnięciu kulą w kategorii F34.
W swojej najlepszej próbie lekkoatletka uzyskała rezultat 8 metrów i 60 centymetrów. Zwyciężyła Chinka – Lijuan Zou, która pchnęła kulę na odległość 9 metrów i 19 centymetrów, pobijając rekord świata! To fantastyczny sukces podopiecznej żarowskiego trenera – Michała Mossonia, którzy jechali do Tokio po medal i swój cel osiągnęli. To drugie srebro jeleniogórzanki podczas Igrzysk Paraolimpijskich. W 2016 roku w Rio de Janeiro również była druga.
Jeszcze przed wylotem do Japonii, jeleniogórzanka liczyła na medal i chciała włączyć się do walki z Chinką, która była jednak dzisiejszej nocy nie do pokonania. – Jadę po to, żeby zdobyć medal. Chcę walczyć z Chinką o złoto. Szanse na to są, bo wyniki pokazują, że progres od czasów Rio de Janeiro jest spory. Niestety nie tylko ja się poprawiłam, ale koleżanki też – powiedziała na wstępie Lucyna Kornobys, która niedawno zdobyło złoto na Mistrzostwach Europy, ale dopiero w ostatnim pchnięciu uzyskała wynik lepszy od Brytyjki, więc konkurencja o medale olimpijskie będzie jeszcze większa – mówiła przed wylotem Lucyna Kornobys.
/MDvR, FOTO: Polski Komitet Paraolimpijski/