Strona główna 0_Slider W pamięci zostanie jako dama z klasą. Odeszła wieloletnia nauczycielka Zespołu Szkół...

W pamięci zostanie jako dama z klasą. Odeszła wieloletnia nauczycielka Zespołu Szkół Budowlano-Elektrycznych Lidia Dworkin-Nowińska

0

Większość swojego życia poświęciła uczniom, dla których była ważnym przewodnikiem po literaturze i gramatyce polskiej. Zapamiętali jej pasję, piękne kapelusze i prawdziwą klasę. W wieku 80 lat zmarła Lidia Dworkin-Nowińska.

Urodzona w Warszawie 4 lipca 1941 roku  cudem z matką i bratem przeżyła rzeź na Woli, a w czasie powstania trafiła do Pruszkowa. Ojciec Franciszek Karpiński był od roku 1943 więźniem obozów Gross Rossen i Dachau. Wojna zabrała rodzinie wszystko, mieszkanie nie przetrwało, stąd decyzja o wyjeździe na Dolny Śląsk, gdzie ojciec, po koszmarze obozów koncentracyjnych mógł się leczyć w ośrodkach dla chorych na gruźlicę.

Lidia Dworkin-Nowińska w 1960 roku ukończyła I LO im. J. Kasprowicza w Świdnicy, następnie podjęła studia w Warszawie na kierunku nauczycielskim, a 15 sierpnia 1962 rozpoczęła pracę w Zespole Szkół Budowlano-Elektrycznych w Świdnicy na stanowisku nauczyciela języka polskiego. Studia magisterskie kończyła zaocznie w Opolu w roku 1967. W latach 1987-89 pełniła rolę wicedyrektora ZSBE. Dzięki jej zaangażowaniu powstawała kronika szkoły.

W latach 80-tych zaangażowała się w działalność opozycyjną, współtworzyła miejskie i szkole struktury NSZZ Solidarność. Przed internowaniem 13 grudnia 1981 ochroniły ją narodziny córki Katarzyny.

Wielokrotnie nagradzana nagrodami z kuratorium 1984,1986, dyrektorskimi 1983,1993,1995,1998 jak i państwowymi Złoty Krzyż Zasługi z roku 1983i Medal komisji Edukacji Narodowej 1987, Nagroda Ministra Oświaty i Wychowania II stopnia 1975 była cenionym nauczycielem.

Po przejściu na emeryturę 31.08.1998 nie chciała zrezygnować z nauczania i podejmowała pracę zarówno w szkole, jak i podczas prywatnych korepetycji.

Szkoła i młodzież to była jej pasja, wiele roczników pamięta ją do dzisiaj. Ze względu na zamiłowanie do kapeluszy i urodę nazywana była Ormiańska damą. Mimo upływu lat do końca była dumną i prawą kobieta – podkreśla syn, Krzysztof Dworenko-Dworkin.

22 lipca o godz.7.30 w kościele pw. św. Józefa w Świdnicy zostanie odprawiona msza żałobna, a uroczystość pogrzebowa rozpocznie się o 13.00 na cmentarzu przy ul. Słowiańskiej.

Poprzedni artykułKoszmarny budynek tuż za szpitalem
Następny artykułPół miliona złotych na walkę z COVID-19