Przed oczami pacjentów szpitala Latawiec miejsce to osłonięte jest drzewami i zaroślami, ale drogę doskonale znają osoby bezdomne i amatorzy tanich trunków. Opuszczony budynek zamienił się w melinę. Okazuje się, że jest własnością miasta.
Stan budynku bez okien i drzwi, znajdującego się na tyłach szpitala Latawiec, odkrył jeden z mieszkańców Świdnicy. Podczas spaceru pobiegł za swoim psem i nie krył zdumienia tym, co odkrył. Wewnątrz leżały stosy ubrań, pościeli, butelek.
Jak się okazało, obiekt nie należy ani do szpitala, ani do powiatu świdnickiego, który jest właścicielem placówki medycznej. Odpowiedzialny za budynek jest samorząd miasta Świdnica.
Prawdopodobnie przez lata nikt się tym miejscem nie interesował. Po naszej interwencji rzeczniczka Urzędu Miejskiego Magdalena Dzwonkowska poinformowała, że budynek zostanie w tym tygodniu uprzątnięty w ramach prac społecznie użytecznych i zabezpieczony. Na nasze pytanie, jakie są dalsze plany wobec tego obiektu, nie odpowiedziała.
/red./
Zdjęcia fb