W ramach programu „Praca dla więźniów” kierownictwo Aresztu Śledczego w Świdnicy zawarło z właścicielem jednej ze świdnickich firm umowę w sprawie zatrudnienia osadzonych. W środę pierwsi skazani odbywający karę w areszcie rozpoczęli pracę poza jednostką penitencjarną jako pracownicy gospodarczy.
Umowa między Piotrem Babiarzem, właścicielem świdnickiej firmy „P-13 Piotr Babiarz”, a kierownictwem Aresztu Śledczego w Świdnicy została zawarta 22 czerwca. – Podpisanie umowy w zakresie zatrudnienia do 4 osadzonych było finalnym etapem kilku tygodniowych rozmów z kontrahentem. 23 czerwca 2021 roku pierwsi skazani odbywający karę w świdnickim areszcie rozpoczęli pracę poza jednostką penitencjarną, jako pracownicy gospodarczy. W ramach wykonywanej pracy osadzeni będą wykonywali zadania związane z renowacją palet towarowych – informuje kpt. Bartłomiej Perlak, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Świdnicy.
– Podjęte działania zmierzające do zatrudnienia skazanych na rzecz kontrahenta zewnętrznego wpisują się w realizację w jednostce programu „Praca dla więźniów”, realizowanego przez Służbę Więzienną od przeszło pięciu lat. Jego głównym celem jest szeroko rozumiana readaptacja społeczna osób przebywających w zakładach karnych i aresztach śledczych, a w szczególności ich aktywizacja zawodowa. Bez wątpienia to właśnie praca jest głównym elementem procesu wychowawczego i resocjalizacyjnego. Ponadto dzięki zatrudnieniu odpłatnemu osadzeni zyskują możliwość spłaty zobowiązań finansowych, w tym zwłaszcza alimentacyjnych – tłumaczy Perlak.
Jak dodaje, program „Praca dla więźniów” niesie również szereg korzyści dla przedsiębiorców. – Pracodawca jest zwolniony z obowiązku odprowadzania składki zdrowotnej za zatrudnienie osoby pozbawionej wolności, a do tego nie musi on zawierać indywidualnych umów dotyczących zatrudnienia (zatrudniony skazany nie staje się pracownikiem zatrudniającego w rozumieniu prawa pracy). Dodatkowo zatrudniający ma prawo wnioskowania o zmianę miejsca i rodzaju pracy lub o wycofanie osoby pozbawionej wolności z zatrudnienia bez zachowania formy i terminów przewidzianych w prawie pracy. Nie bez znaczenia jest również możliwość uzyskania dofinansowania działań prowadzących do tworzenia nowych miejsc pracy dla skazanych oraz ochronę istniejących ze środków Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy kontrahent zatrudniający osoby pozbawione wolności może ubiegać się o 35% zwrot wartości wynagrodzeń przysługujących zatrudnionym osobom pozbawionym wolności – wylicza rzecznik świdnickiej jednostki.
Efektem programu jest również zmniejszenie kosztu utrzymania więźniów przez obywateli. – Realizacja programu „Praca dla więźniów” jest finansowana przede wszystkim przez samych skazanych, a nie z pieniędzy podatników, albowiem środki finansowe pochodzą z potrąceń od ich wynagrodzeń. Tylko w 2020 roku Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych dzięki wypracowanym środkom został powiększony o przeszło 103 mln zł. Aktualnie w jednostce jest zatrudnionych przeszło 70 skazanych, a kolejnych kilkunastu oczekuje na wdrożenie do zatrudnienia jeszcze w czerwcu 2021 roku – wylicza Perlak.
/Areszt Śledczy w Świdnicy, opr. mn/