Strona główna 112 Libacja pod trzepakiem, zazieleniony potok i nietypowy gość na działce. Interwencje straży...

Libacja pod trzepakiem, zazieleniony potok i nietypowy gość na działce. Interwencje straży miejskiej

0

Od 23 do 29 kwietnia funkcjonariusze Straży Miejskiej w Świdnicy podjęli 142 interwencje. Najbardziej nietypowe lub warte uwagi działania strażnicy opisali w cotygodniowym podsumowaniu.

Oto wybrane interwencje straży miejskiej:

24 kwietnia 2021 roku o godz. 0.48 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny przebywającego na przystanku komunikacji miejskiej przy ulicy Wałbrzyskiej. Mężczyzna jest przemarznięty, porusza się o kuli i potrzebuje pomocy. Skierowany na miejsce patrol zastał znanego z wcześniejszych interwencji mężczyznę, 75-letniego Władysława D., który był podopiecznym schroniska dla bezdomnych. Opuścił on jednak schronisko i w związku ze skłonnościami do alkoholu nie mógł tam powrócić. Mężczyzna stwierdził, że nie potrzebuje żadnej pomocy. Straż Miejska podjęła działania aby osoba ta wróciła do schroniska, gdzie ma opłacony pobyt do czerwca tego roku.

25 kwietnia 2021 roku o godz. 17.54 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące libacji alkoholowej, która obywała się przy trzepaku na ulicy Zamenhofa. Skierowani na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Interwencja zakończyła się pouczeniem jednej osoby. W stosunku do trzech mężczyzn zostaną skierowane do sądu wnioski o ukaranie.

28 kwietnia 2021 roku o godz. 9.17 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące kobiety w podeszłym wieku, która błąkała się po parkingu przy szpitalu „Latawiec”. Skierowany na miejsce patrol odnalazł kobietę. Udało się ustalić jej dane personalne. Strażnicy znaleźli też otwarty pojazd, którym prawdopodobnie przyjechała ta osoba. Ustalono właściciela pojazdu, męża kobiety, nawiązano z nim kontakt telefoniczny. Mężczyzna przebywał na izbie przyjęć szpitala. Po chwili do samochodu podszedł syn kobiety i zaopiekował się matką.

28 kwietnia 2021 roku o godz. 9.58 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczącej zielonej cieczy płynącej potokiem Wapienniczka. Patrol straży miejskiej potwierdził zgłoszenie. Ustalono, iż Miejski Zakład Energetyki Cieplnej, usuwając awarię wpuścił do swej sieci w celu zlokalizowania przecieku, zielony barwnik, który nie jest szkodliwy.

28 kwietnia 2021 roku o godz. 17.19 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Rynku, który twierdził, że jego sąsiad leży w przedpokoju swego mieszkania i wzywa pomocy. Skierowani na miejsce strażnicy potwierdzili zgłoszenie, ustalili, że mężczyzna uskarża się na silne bóle całego ciała. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Decyzją lekarz mężczyzna został przewieziony do szpitala. Przypominamy, że w takich sytuacjach zgłoszenia należy bezwzględnie dokonywać do Centrum Powiadamiania Ratunkowego na numer 112. W przypadkach zagrożenie życia czy też zdrowia każda minuta może decydować o skuteczności takiej interwencji.

29 kwietnia 2021 roku o godz. 14.40 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca ulicy Kliczkowskiej, który twierdził, że na jego działce przebywa borsuk. Po konsultacji z pracownikami schroniska ustalono, że nie należy płoszyć ani próbować odławiać tego zwierzęcia, gdyż jest ono bardzo agresywne. Należy umożliwić mu samodzielne opuszczenie działki i w żadnym wypadku nie zbliżać się do niego.

/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/

Poprzedni artykułJak dawniej obchodzono Święto Pracy? Zobacz zdjęcia z pochodu pierwszomajowego w 1965 roku
Następny artykułŚwidnica wczoraj i dziś. Ul. Wodna