Nie milknie dyskusja w sprawie poselskiego projektu ustawy, która miałaby uniemożliwić odmowę przyjęcia mandatu karnego. W niedzielę przed domem posła Ireneusza Zyski, będącego jednym z wnioskodawców projektu, protestowała grupa Strażników Wolności, którzy są przeciwni zgłoszonej propozycji. Na miejscu interweniowała policja.
Przypomnijmy, 8 stycznia posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt zakładający rezygnację z możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego na rzecz jedynie ewentualnego zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu. Obecnie jest tak, że w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie.
– Jak wskazuje praktyka, przeważająca większość spraw o wykroczenia wnoszonych do sądu w związku z odmową przyjęcia mandatu przez sprawcę kończy się wydaniem prawomocnego wyroku skazującego. (…) Poza tym odmowa przyjęcia mandatu przez sprawcę niejednokrotnie ma charakter impulsywny i nieprzemyślany, a w konsekwencji powoduje konieczność podjęcia szeregu czynności związanych z wytoczeniem oskarżenia w sprawie o wykroczenie – wskazano w uzasadnieniu projektu. – Z tych względów proponuje się przyjęcie założenia, że grzywna nałożona mandatem karnym przez funkcjonariusza staje się wykonalna na dotychczasowych zasadach, a ukarany nie może odmówić przyjęcia mandatu – stwierdzono. W uzasadnieniu zaznaczono, że ukarany będzie mógł zaskarżyć w ciągu siedmiu dni do sądu rejonowego nałożony mandat karny – w zakresie zarówno co do winy, jak i co do kary.
Pod projektem nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia podpisało się 32 parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy: Waldemar Andzel, Barbara Bartuś, Joanna Borowiak, Tadeusz Chrzan, Przemysław Czarnecki, Witold Czarnecki, Barbara Dziuk, Czesław Hoc, Paweł Hreniak, Michal Jach, Henryk Kowalczyk Krzysztof Janusz Kozik, Władysław Kurowski, Jacek Kurzępa, Krzysztof Lipiec, Marek Matuszewski, Anna Milczanowska, Jan Mosiński, Violetta Porowska, Marcin Porzucek, Urszula Rusecka, Paweł Rychlik, Zdzisław Sipiera, Sławomir Skwarek, Kazimierz Smoliński, Ewa Szymańska, Mariusz Trepka, Jan Warzecha, Patryk Wicher, Grzegorz Wojciechowski, Tomasz Zieliński, a także Ireneusz Zyska – świebodziczanin, poseł z okręgu wałbrzyskiego i sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
To właśnie przed domem ostatniego z wnioskodawców postanowili zaprotestować członkowie grupy „Strażnicy Wolności”, którzy rozpoczęli swoją manifestację w niedzielę po godzinie 15.00. – Poseł Zyska podpisał się pod projektem, który zakłada niemożliwość odmowy przyjęcia mandatu. (…) To jest zbrodniczy projekt, dlatego postanowiliśmy powiedzieć posłowi, co o tym myślimy – mówili uczestnicy manifestacji. – Nasze roszczenia są takie, żeby zbrodniarze z Sejmu zaczęli przestrzegać prawa i wolności obywateli. W przyszłości takie numery będą rozliczane. To, że teraz jakiś PiS czy Platforma jest przy władzy, nie oznacza, że będzie to trwało cały czas. Trzeba się z tym liczyć i pan poseł – teraz cwaniakując, będąc w Sejmie i wypinając się na obywateli, którzy wspierali go w wyborach – będzie miał przykrości w przyszłości, bo takie ustawy to jest naruszanie podstawowych wolności obywatela – wskazywali protestujący. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy wylegitymowali uczestników protestu.
/mn/