Loluś to ostatni ze znalezionych w lesie porzuconych kociaków, który nie ma jeszcze stałego domu. Miał pecha, bo nie dość, że porzucony, to jeszcze najprawdopodobniej potraktowany kopniakiem, w wyniku czego powstała rana i przepuklina.
Jest już po zabiegu i dzięki troskliwej opiece w domu tymczasowym (u dobrych ludzi, którzy kociaki znaleźli) jest już wszystko z nim dobrze. To bardzo grzeczny, pogodny i sympatyczny kocurek. Ma ok. 3 – 3.5 miesiąca. Załatwia się do kuwety. Tel. kontaktowy 600 198 995.
/TOZ Świdnica/