Ze względu na pandemię nie było w grudniu 2020 roku ani Jarmarku Bożonarodzeniowego, ani Wigilii Wszystkich świdniczan. O świętach Bożego Narodzenia przypominała jedynie szopka, ustawiona tradycyjnie w Rynku. Grupka młodych ludzi uznała, ze to znakomite miejsce na imprezę, zupełnie niezwiązaną z celebrowaniem tradycji.
– Tej cichej, spokojnej nocy nad bezpieczeństwem naszego miasta czuwał operator monitoringu miejskiego. W związku z zamknięciem lokali gastronomicznych, szczególnie w godzinach nocnych ruch pieszych jest zdecydowanie mniejszy. Uwagę operatora monitoringu zwróciła grupa osób wyjątkowo zainteresowana szopką bożonarodzeniową ustawioną w Rynku. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie pomysł wejścia do szopki i dokonania tam konsumpcji przyniesionych ze sobą napojów. Już po dwóch minutach biesiada została przerwana przez przybyły na miejsce patrol straży miejskiej – opisują funkcjonariusze.
Interwencja zakończyła się pouczeniem sprawców o niewłaściwym zachowania i niestosowaniu się do obowiązku zakrywania ust i nosa w związku z pandemią.
/opr. red./
Zdjęcia pochodzą z miejskiego monitoringu