Świdnica przyłączyła się do ogólnopolskiej akcji pod hasłem „Pozostaje nam tylko ciemność”, w ramach której w ponad 50 miejscowościach w całej Polsce zgaszone zostały światła, iluminacje i latarnie. W ten symboliczny sposób samorządy wyraziły swój sprzeciw dla zapowiedzi zawetowania budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027, a także wobec rządowej ustawy ograniczającej wpływy z podatków PIT i CIT do budżetów miast i gmin.
Akcję gaszenia świateł zainicjowało stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski” w odpowiedzi na procedowanie przez Sejm ustawy, która pozbawia jednostki samorządu terytorialnego części udziałów we wpływach z tytułu PIT i CIT. Sprzeciw samorządowców budzi także groźba zawetowania unijnych wieloletnich ram finansowych i powiązanego z nimi Funduszu Odbudowy Europy po pandemii COVID-19.
– Obecnie na brak stabilności dochodów samorządów lokalnych nakłada się zagrożenie pozbawienia mieszkańców środków budżetu Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy. W ciągu ostatnich dekad środki pomocowe z UE były dla naszego kraju swego rodzaju kroplówką, która dawała życie a jednocześnie w spektakularny sposób zmieniła poziom i jakość tego życia. W ostatnich dniach polski Rząd uprawia hazard negocjacyjny zapowiadając wetowanie budżetu i Funduszu Odbudowy UE. Wygląda to jak próba wyrwania sobie samemu tej kroplówki i wyrzucenie jej do kosza. A to właśnie dostęp do wielkich środków finansowych na stałe zmienił polskie wsie i miasta, zapewniając środki na budowę dróg, kanalizacji, oczyszczalni, obiektów sportowych i szpitalnych, finansując programy dla seniorów, młodzieży i kultury oraz sportu – podkreślali samorządowcy w odezwie zatytułowanej “Nie chcemy być ostatnimi, którzy gaszą światło!”.
– Uwzględniając stan naszego państwa i sytuację światową, tylko dalsza możliwość korzystania ze wspólnotowych środków finansowych UE w kolejnych latach, może zapewnić uruchamianie lokalnych, wciąż jeszcze nie dość wykorzystanych potencjałów. Z całą mocą stwierdzamy, że społeczności samorządowe, bez dostępu do narzędzi finansowych, w tym środków z PIT i CIT oraz dostępu do środków unijnych, nie poradzą sobie same w warunkach niestabilnej polityki finansowej, szczególnie w sytuacji, kiedy trzeba będzie podjąć pracę nad odbudową potencjału społeczno-gospodarczego po kryzysie wywołanym pandemią SARS-CoV-2 – wskazywali samorządowcy.
W ramach protestu, 1 grudnia na godzinę wyłączone zostały iluminacje charakterystycznych obiektów lub uliczne oświetlenie w ponad 50 miejscowościach, wśród których znalazły się: Białystok, Bielsko-Biała, Chorzów, Czeladź, Elbląg, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Katowice, Kołobrzeg, Krynica Morska, Łódź, Opole, Poznań, Pruszcz Gdański, Puck, Reda, Sopot, Świebodzice, Wałbrzych, Warszawa, Wieliczka, Włocławek i Wrocław. Do akcji protestacyjnej dołączyła również Świdnica. O godzinie 17.00 wyłączone zostało m.in. podświetlenie bloku śródrynkowego, wieży ratuszowej, znajdujących się w Rynku kamienic, a także oświetlenie w parku Sikorskiego oraz w Parku Centralnym.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński, mn
