Gość.pl świdnicki poinformował dzisiaj o roratach, które dla dzieci poprowadził w katedrze biskup świdnicki Marek Mendyk. Podczas spotkania nie zabrakło bezpośrednich rozmów, a na zakończenie prośby o modlitwę za chorych. Uczestnicy rorat siedzieli ciasno w kilku ławkach, część osób nie miała zasłoniętych ust i nosa.
Obostrzenia związane z drugą falą pandemii koronowirusa SARS-CoV-2 spowodowały zamknięcia obiektów kultury, hoteli, restauracji, obiektów sportowych. Mimo wprowadzonych ograniczeń skala zakażeń wciąż jest bardzo wysoka, a codziennie z powodu Covid-19 umiera kilkaset osób. O chorych nie zapomniał biskup Marek Mendyk. „Po homilii biskup poprosił dzieci, by razem z nim pomodlili się za wszystkich diecezjan, zwłaszcza tych, którzy walczą z chorobą. Mówił, że często kontaktują się z nim telefonicznie lub za pośrednictwem portalów społecznościowych i proszą o modlitwę.” – opisuje gość.pl. Uczestnicy wysłuchali tych słów ściśnięci w ławkach, część bez obowiązkowej osłony ust i nosa.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, kościoły są otwarte dla wiernych. Gov.pl podaje szczegółowe zasady, obowiązujące podczas sprawowania kultu religijnego:
„UROCZYSTOŚCI RELIGIJNE
W kościołach obowiązuje limit osób – max. 1 osoba na 15 m2, przy przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m. Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz należy zachować dystans 1,5 m i zakryć usta i nos.
Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz należy zachować dystans 1,5 m i zakryć usta i nos.
Ważne! W świątyniach i obiektach kultu religijnego obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa, z wyłączeniem osób sprawujących kult.
Obowiązuje do: 27 grudnia 2020 r.”
/red./
Screeny ze strony gość.pl