Strona główna Wydarzenia Świdnica Prezydent Świdnicy znalazła pomysł na wyjaśnienie oszczędności na wywieszaniu flag

Prezydent Świdnicy znalazła pomysł na wyjaśnienie oszczędności na wywieszaniu flag

9

Brak dekoracji ulic Świdnicy podczas Narodowego święta Niepodległości prezydent Beata Moskal-Słaniewska tłumaczyła koniecznością oszczędzania z powodu trwającej pandemii. Dzisiaj informuje o kupnie za „zaoszczędzone” pieniądze urządzenia i płynu do dezynfekcji karetek w świdnickim pogotowiu ratunkowym.

Na zdjęciu z lewej wiceprezydent Jerzy Żądło, z prawej dyrektor ds. medycznych świdnickiego pogotowia ratunkowego. Fot. UM w Świdnicy

Ograniczenie dekoracji miasta z okazji 102 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę do kilku miejsc spotkało się z krytyką mieszkańców. 11 listopada zostały odwołane wszystkie uroczystości. Świadomie zrezygnowaliśmy z wieszania flag, gdyż to jednorazowy koszt kilkunastu tysięcy złotych. Miasto boryka się dziś z wieloma problemami wynikającymi z pandemii. Flagę każdy może zawiesić na swoim balkonie czy przy oknie, jeśli ma taką potrzebę – informowała rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska.

16 listopada na portalu społecznościowym o pomoc poprosiło świdnickie pogotowie ratunkowe, w którym zepsuł się jeden z dwóch „zamgławiaczy” do dezynfekcji karetek. Dzisiaj rzeczniczka informuje: „Decyzją prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej świdnickie pogotowie ratunkowe otrzymało od miasta opryskiwacz elektrostatyczny wraz z 10 kg płynu dezynfekującego. Urządzenie kosztowało 14 575 zł. Jego zakup sfinansowany został z oszczędności, jakie miasto uzyskało ograniczając wywieszanie flag państwowych 11 listopada. Pojawiły się one tylko w kilku miejscach pamięci, m.in. na placu Grunwaldzkim, placu Jana Pawła II, w Rynku oraz na cmentarzu Słowiańskim.  Sprzęt przekazany został w czwartek, 19 listopada zastępcy dyrektora ds. lecznictwa Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy, Tomaszowi Derejowi.”

Świdniczanie wielokrotnie podczas pandemii pomagali świdnickiemu pogotowiu ratunkowemu. Obecnie każda placówka medyczna może skorzystać również z rezerw wojewody. Zapytaliśmy, czy o urządzenia do dezynfekcji i środki ochronne może zwrócić się także pogotowie ratunkowe ze Świdnicy. –Podmioty lecznicze potrzebujące wsparcia w zakresie sprzętu medycznego, zgodnie z obowiązująca procedurą, na bieżąco przekazują informacje dotyczące zapotrzebowania do Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego w celu rozpoczęcia procedowania. Środki ochrony indywidualnej przekazywane są do placówek medycznych na bieżąco zgodnie ze zgłoszonym zapotrzebowaniem. W tym celu uruchomiona została platforma Ministerstwa Zdrowia, która umożliwia stałe monitorowanie sytuacji w tym zakresie w poszczególnych placówkach w całym województwie, a tym samym ich odpowiednią dystrybucję. Zapotrzebowanie wskazane poniżej nie zostało przekazane przez Pogotowie Ratunkowe w Świdnicy do Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego – poinformowało biuro prasowe wojewody. Dyrektor Tomasz Derej podaje, ze pogotowie korzystało ze tej formy pomocy podczas pierwszej fali pandemii i zamierza złożyć wniosek także obecnie.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułJechał mając blisko 3 promile i sądowy zakaz
Następny artykułParkowanie w Świdnicy będzie droższe?